Przydacz: Dokończenie Baltic Pipe leży w interesie całej Europy Środkowej

4 czerwca 2021, 11:45 Energetyka

Jak najszybsze dokończenie projektu Baltic Pipe leży w interesie Polski i całej Europy Środkowej. Liczymy tu na przychylność duńskiego rządu – stwierdził podsekretarz stanu w MSZ Marcin Przydacz. Odniósł się w ten sposób do decyzji o cofnięciu pozwolenia środowiskowego dla części tego rurociągu, przebiegającej przez Danię.

Jeden z budowniczych Baltic Pipe. Statek Castorone
Jeden z budowniczych Baltic Pipe. Statek Castorone fot. Saipem

Interes całej Europy Środkowej

W czwartek duński operator systemu przesyłowego Energinet poinformował, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe rurociągu Baltic Pipe, którym ma płynąć gaz z Norwegii przez Danię do Polski.

Przydacz powiedział w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że skutki tej decyzji są analizowane, a dotyczy ona jednej z trzech części całej inwestycji. Przypomniał, że budowany rurociąg ma połączyć złoża w Norwegii z Danią – przebiegać przez ten kraj, następnie po dnie Bałtyku i połączyć system duński i polski. Lądowa część planowanego gazociągu ma mieć 210 km i ma przebiegać przez Jutlandię oraz wyspy Fionia i Zelandia.

– Te dwa pozostałe fragmenty są absolutnie bezpieczne, nic się wokół nich nie dzieje – zapewnił wiceszef MSZ. Dodał, że strona polska będzie chciała jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę.

– W interesie Rzeczpospolitej i całej Europy Środkowej jest jak najszybsze skończenie tego projektu i liczymy tutaj na przychylność rządu duńskiego – powiedział Przydacz.

Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura

Pozwolenie środowiskowe odcinka Baltic Pipe zostało cofnięte. Budowa w Danii ma zostać zawieszona