Nie ma pełnej kontraktacji Baltic Pipe „i tak powinno być”

4 sierpnia 2022, 19:30 Alert

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa uspokajała, że niewykorzystanie pełnej kontraktacji przepustowości gazociągu Baltic Pipe w 2022 roku to element planu PGNiG.

Rury Baltic Pipe. Fot. Saipem.
Rury Baltic Pipe. Fot. Saipem.

– Wydobycie PGNiG na Szelfie Norweskim – 3 mld m sześc. plus kontrakt z duńskim Orstedem na ponad 6 mld m sześc. to jest Baltic Pipe. Nie ma pozostałych kontraktów, są prowadzone rozmowy biznesowe, większość jest bardzo zaawansowana – powiedziała minister klimatu Anna Moskwa w Senacie cytowana przez Polską Agencję Prasową.

– Wydobycie własne na szelfie 3 mld m sześć. plus ten duży kontrakt z Orstedem na ponad 6 mld m sześc. To jest Baltic Pipe. Oczywiście nie ma pozostałych kontraktów zawartych. I tak powinno być. To jest zgodnie z harmonogramem negocjacji, który PGNiG przyjął – powiedziała minister klimatu RP. – Jest prowadzonych dużo rozmów biznesowych, większość z nich jest bardzo zaawansowana, będzie konsekwentnie zawierana. Na ten rok jesteśmy absolutnie bezpieczni. Na kolejny rok jesteśmy zabezpieczeni w stopniu wystarczającym i zawieramy kolejne kontrakty na poziomie PGNiG w rozmowach biznesowych z dużymi partnerami – dodała.

– Na pewno nie podam listy przedsiębiorstw, i w PGNiG mam nadzieję, że też nikt nie poda, z którymi prowadzą rozmowy biznesowe. (…) Obiecuję, że każdy kontrakt, który będzie wiążąco podpisany, będzie komunikowany – zastrzegła minister Moskwa. – Nie ma takiej sytuacji, że PGNiG otwiera jakieś rozmowy. Te rozmowy są prowadzone i zamykane w takim czasie, w jakim było planowane. Nie ma żadnego zagrożenia dostaw. My też, na poziomie relacji rząd polski – rząd norweski, nasze ministerstwo – ministerstwo energii, rozmawiamy na wszystkich możliwych i potrzebnych poziomach – dodała.

– Od 27 września bieżącego roku, kiedy będzie otwarcie Baltic Pipe, sukcesywnie będzie zwiększana jego przepustowość, aż do 10 mld m sześć. Obecnie nie ma takiego zapotrzebowania na 10 mld m sześc. taka duża infrastruktura nie wchodzi nigdy do systemu z pełną przepustowością. Jeżeli będzie taka potrzeba te 10 mld wejdzie do systemu – zapewniła minister Moskwa. – Zużycie gazu w Polsce konsekwentnie maleje szczególnie w sektorze przedsiębiorstw. Obserwowaliśmy to już w tamtym roku. W tym roku nadal to zużycie spada i nie jest to tylko kwestia lata. Jeżeli porównamy rok do roku, bo mamy już to porównanie roczne, widzimy, że w różnych sektorach o ok. 20 procent to zużycie w sposób naturalny spada. Sezon jesienno – zimowy to na pewno ceny, ale też kwestia zastępowania gazu innymi źródłami.

Gazociąg Baltic Pipe ma być gotowy do pracy w październiku 2022 roku i osiągnąć pełną przepustowość 10 mld m sześc. rocznie do końca roku. Ma być źródłem gazu norweskiego, który zastąpi rosyjski, odcięty przez Gazprom w maju 2022 roku przez spór o płatności w rublach nieprzewidziane w kontrakcie jamalskim. Polacy deklarują chęć zgłoszenia sprawy w sądzie.

Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Deeskalacja przez eskalację, czyli zalać Baltic Pipe do pełna (ANALIZA)