AlertWszystko

Bałtowie połączą siły przeciwko elektrowni jądrowej na Białorusi

Energetyka jądrowa

(The Baltic Course/Ambasada Republiki Litewskiej w RP/Neftegaz.ru/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Rządy trzech państw bałtyckich zamierzają ograniczyć import energii elektrycznej z elektrowni atomowej w Ostrowcu – poinformował litewski minister energetyki Rokas Masiulis. Według słów polityka szefowie resortów odpowiedzialnych za energetykę na Litwie, Łotwie i Estonii przygotowują wspólne stanowisko w sprawie elektrowni atomowej, która ma powstać bliskiej odległości od Wilna.

– Uzgodniliśmy, że przygotujemy wspólne stanowisko, które odzwierciedlałoby obawy państw bałtyckich w związku z budową elektrowni jądrowej w Ostrowcu i niespełnianiem przez nią wymogów dotyczących ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa jądrowego. Ponadto, nasze stanowisko ma określić środki, jakie zamierzają zastosować państwa bałtyckie jeśli wspomniane wymogi nie będą przestrzegane, włącznie z ograniczeniem dostaw na rynek państw bałtyckich tamtejszej energii elektrycznej – powiedział Masiulis, który w ubiegłym tygodniu spotkał się ze swoimi odpowiednikami z Łotwy oraz Estonii.

Według ministra ważne, że wszystkie trzy państwa bałtyckie rozpoczęły dyskusje na temat elektrowni w Ostrowcu. – Szczególnie ważnym jest to, że zaczęliśmy rozmawiać o Ostrowcu we trzy państwa. Do tej pory nie miało to miejsca, tylko jeden Estończyk na spotkaniu dwustronnym o tym mówił, a teraz mówi o tym trzech ministrów – podkreślał w wywiadzie dla BNS Masiulis.

Litwa jest jednym z najbardziej zaciekłych przeciwników budowanej na Białorusi elektrowni. W ubiegłym roku Masiulis skierował do ministrów państw bałtyckich, Finlandii oraz Polski pismo, w którym wezwał do poszukiwania sposobów ograniczenia importu energii elektrycznej z niebezpiecznych elektrowni w Białorusi oraz w obwodzie kaliningradzkim.

W styczniu Masiulis spotkał się z ministrem gospodarki Estonii, który podobno miał poprzeć ideę rezygnacji z zakupu energii elektrycznej z elektrowni w Ostrowcu. Przy czym, według ministra, Finlandia nie popiera tej idei. Na początku marca premier Łotwy Māris Kučinskis obiecał wsparcie Litwy w sporze dotyczącym.

Podczas niedawnego spotkania z Masiulisem polski minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że energia elektryczna z niebezpiecznych elektrowni jądrowych nie powinna trafiać na rynek.

Bruksela po stronie Wilna w sporze o elektrownię na Białorusi

Odpowiedzialny za zmiany klimatu oraz energetykę unijny komisarz Miguel Arias Cañete poparł stanowisko Litwy w sprawie budowanej w pobliżu Wilna elektrowni atomowej w białoruskim Ostrowcu.

W czwartek 14 kwietnia podczas spotkania z ministrem środowiska Kestutisem Treciokasem w Amsterdamie Cañete zgodził się ze stanowiskiem Litwy, która twierdzi, że elektrownia w Ostrowcu musi spełniać wszystkie wymagania Konwencji z Espoo oraz standardy bezpieczeństwa jądrowego. Komisarz obiecał, że KE zadba o to, żeby ocena wpływu wspomnianej elektrowni na środowisko była przeprowadzona we właściwy sposób.
Ponadto Bruksela będzie domagała się, aby w elektrowni jądrowej w Ostrowcu zostały przeprowadzone stress-testy oraz zostały zapewnione odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Litwa boi się zagrożeń dla środowiska

Jak informował 4 kwietnia BiznesAlert.pl litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius powiedział, że Wilno nie otrzymało od Białorusi wszystkich odpowiedzi na pytania dotyczące bezpieczeństwa elektrowni atomowej w Ostrowcu.

Takie stanowisko przedstawił w Waszyngtonie podczas spotkania ze specjalnym wysłannikiem i koordynatorem międzynarodowych spraw energetycznych w amerykańskim Departamencie Stanu J. Amosem Hochsteinem.

– Niestety nie otrzymaliśmy wszystkich odpowiedzi na stawiane przez Litwę pytania dotyczące wyboru lokalizacji elektrowni atomowej Ostrowiec i analizy oddziaływania na środowisko. Póki co białoruskie władze nie demonstrują gotowości do spełnienia swoich obietnic przeprowadzenia testów budowanej elektrowni w niesprzyjających warunkach – cytuje słowa szefa resortu jego służba prasowa.

Zdaniem Linkevičiusa budowana w odległości 50 km od Wilna elektrownia ,,nie spełnia międzynarodowych standardów bezpieczeństwa”

Jak poinformowała Ambasada Litwy w Polsce, minister energetyki Rokas Masiulis zobowiązał litewskiego operatora systemów przesyłowych „Litgrid“ do analizy możliwości technicznych, które mogłyby zapobiec przesyłowi na Litwę prądu wyprodukowanego w elektrowni atomowej w Ostrowcu – donosi litewska Ambasada w Polsce.

– „Litgrid” wspólnie z naukowcami z Kowieńskiego Uniwersytetu Technologicznego (lit. Kauno Technologijos Universitetas, KTU), pracują nad przygotowaniem analizy, która wskaże wady i zalety potencjalnych środków zapobiegawczych. Studium ma wyjaśnić czy możliwe jest techniczne ograniczenie przepływu prądu z budowanej na Białorusi elektrowni atomowej na Litwę oraz w jaki wpływ miałoby takie ograniczenie na możliwości importu oraz rynek energii elektrycznej – podaje Ambasada Litwy. – Szczegółowe wyniki badania zostaną przedstawione Ministerstwu energetyki. Budowana, w położonym o 20 km od litewskiej granicy Ostrowcu na Białorusi, elektrownia atomowa budzi wątpliwości co do jej bezpieczeństwa i wpływu na środowisko. Podczas projektowania i budowy elektrowni zidentyfikowano naruszenia według konwencji Espoo i Aarhus. Białoruś nie dokonała stress-testów oraz nie odpowiada na zadawane przez Litwę pytania.

Jak informowaliśmy, podczas swojego posiedzenia z dn. 15 marca w Genewie Komisja ds. realizacji Konwencji z Espoo rozpatrzyła informacje przekazane przez rządy Białorusi oraz Litwy w sprawie budowy elektrowni jądrowej w białoruskim Ostrowcu. Zaproponowała, aby w celu rozwiązania sporu zaangażowali się międzynarodowi eksperci – poinformował przedstawiciel litewskiego ministerstwa. Jednakże według przewodniczącego litewskiej delegacji, dyrektora departamentu ds. zapobieganiu zanieczyszczeniom Vitalijusa Auglisa Mińsk nie zgodzi się na taką propozycję.

– Komisja miała problem w ocenie ponieważ pomimo wcześniejszych rekomendacji budowa była kontynuowana. […] Litwa popiera stworzenie grupy ekspertów, jednakże Białoruś nie. Jeżeli tego nie zrobi, zwrócimy się z prośbą, by Mińsk zaprosił misję Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), aby ta skontrolowała teren budowy (elektrowni – przyp. red.). Taka wizytacja powinna być wykonana na początku – powiedział Auglis, który brał udział w posiedzeniu Komisji ds. realizacji Konwencji z Espoo.

Zdaniem Litwinów projektowi brakuje przejrzystości niezbędnej do wypełnienia wymogów międzynarodowych. Wybór Ostrowca na lokalizację elektrowni został dokonany niezgodnie ze standardami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Doszło do tego w 2008 roku bez notyfikowania Litwy, co jest wymogiem Konwencji z Espoo. Lokalizacja to obszar aktywny sejsmicznie i aktywny korytarz transportu lotniczego. Powinna ją zbadać misja MAEA, ale Mińsk się na nią nie zgodził.

O czym informował BiznesAlert.pl, Wilno ostrzega, że nawet kontrole wykonane przez samych Białorusinów wykazały naruszenie standardów bezpieczeństwa w instalacjach na terenie budowy. Brak zastosowania norm dotyczy nawet zatrudnienia, bo przy projekcie pracują studenci zatrudniani tymczasowo. Ma to obniżyć koszty, ale budzi także obawy o bezpieczeństwo obiektu w trakcie eksploatacji. Negatywnym przykładem ma być elektrownia Leningrad 2 wybudowana przez Rosatom, w której część budowli zapadła się niedługo po uruchomieniu. Mimo to prezydent Aleksandr Łukaszenka już teraz chwali się, że elektrownia w Ostrowcu będzie najtańszym i najszybciej zbudowanym obiektem tego typu na świecie.

Prace budowlane odbywają się zgodnie z harmonogramem Putina

Jak poinformował 19 kwietnia podczas forum ,,Atom Expo Białoruś-2016” białoruski wicepremier Władimir Siemaszko budowa elektrowni jądrowej w Ostrowcu przebiega zgodnie z planem. Fakt ten potwierdza pierwszy zastępca dyrektora generalnego Rosatomu Aleksander Lokszin.

Poinformowano o istnieniu ,,pewnych problemów”, które nie mają technicznego lecz są to problemy natury organizacyjnej i nie wpływają one na postęp prac.

Wobec tego wszystkie ogłoszone terminy uruchomienia elektrowni w Ostrowcu, które zostały określone przez prezydenta Rosji Władimira Putina w grudniu 2015 roku powinny pozostać zachowane.
Według założeń do końca 2018 roku planowane jest uruchomienie pierwszego bloku a do 1 czerwca 2020 roku drugiego bloku.

Montaż korpusu pierwszego bloku elektrowni w Ostrowcu ma się rozpocząć 28 maja 2016 roku.

Jak zauważa portal Neftegaz.ru dla Mińska budowa elektrowni jądrowej jest ważnym projektem ponieważ Białoruś jest obecnie uzależniona od gazu oraz ropy i dąży do dywersyfikacji źródeł energii. Ponadto zdaniem wicepremiera Siemaszki wspomniany projekt będzie stanowił dodatkowy wkład w ogólny wzrost technologiczny oraz naukowy Białorusi.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X