Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powiedział w rozmowie z Polsatem, że niedopuszczenie kontrolerów Izby przez Orlen do kontroli jest niezgodne z prawem i praworządnością. Na początku lutego sąd pozwolił Najwyższej Izbie Kontroli na skontrolowanie PKN Orlen w związku z działalnością Fundacji Energa.
— Orlen robi utrudnienia i nie wpuszcza naszych kontrolerów, a przecież jest tam duży udział środków publicznych – powiedział Banaś w rozmowie z Polsatem.
Do kontroli NIK odnieśli się pod koniec zeszłego tygodnia przedstawiciele zarządu PKN Orlen: – Orlen współpracuje z Najwyższą Izbą Kontroli w zakresie kontroli tam, gdzie są one dopuszczone prawnie. Uważamy jednak, że ustawa o NIK nie dopuszcza do niczym nieograniczonych kontroli w każdym obszarze – powiedział członek zarządu PKN Orlen ds. kapitałowych Armen Artwich w rozmowie z dziennikarzami. – Członkowie zarządu stawiają się na wielogodzinne przesłuchania w Najwyższej Izbie Kontroli, w tym samym czasie moglibyśmy pracować. Uważamy, że jest to nowa forma ataku na nas – powiedział członek zarządu ds. finansowych Jan Szewczak.
Polsat/Onet/Michał Perzyński