– Nie boję się. Gdybym się bał, nie zapraszalibyście mnie Państwo do paneli. Jeśli większość chce zmienić ustawę o Urzędzie Regulacji Energetyki, to niech ją zmieniają i tłumaczą Komisji Europejskiej dlaczego przyjmują takie rozwiązania – powiedział Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
To odpowiedź na doniesienia medialne o tym, że szykowana jest zmiana prawa, która pozwoli zastąpić w roli regulatora prezesa URE komisją składającą się z trzech osób. Do tej pory stanowisko prezesa było kadencyjne. Urząd pod rządami Bando spierał się w wielu sprawach z obecną administracją.
– Moją rolą by nawet w tak niepewnych czasach pozostawać punktem odniesienia. Taką rolę będę pełnił do końca swoich dni – ocenił podczas XIV Kongresu Nowego Przemysłu.