Basznieft został ponownie znacjonalizowany

8 grudnia 2014, 11:03 Alert

(TASS/AFP/RIA Novosti/Teresa Wójcik)

Od dziś akcje koncernu Basznieft oraz jego nieruchomości na powrót stanowią własność państwa rosyjskiego. W przyszłości przewidziana jest ponowna prywatyzacja, ale ani dla spółki AFK Sistema, ani dla innych firm i osób zamieszanych w tę aferę sprawa nie jest zakończona.

7 Listopada w Moskwie Sąd Arbitrażowy zażądał przekazania 81,7 proc. akcji zwykłych i 20,8 proc. akcji uprzywilejowanych firmy na rzecz państwa. Zgodnie z prawem, w terminie 30 dni od wydania wyroku przy braku odwołania, ta decyzja Sądu wchodzi w życie 8 grudnia.

Odwołania nie było. 12 listopada zarząd firmy Systema i jej spółki zależnej Systema-Invest, które są nadal głównymi akcjonariuszami spółki Basznieft Serwis kontrolowanej przez oligarchę Władimira Jewtuszenkowa, poinformowały, że nie będą się odwoływać. 

Dochodzenie w przypadku Basznieft zostało przedłużone do 28 kwietnia 2015 r. Akcje spółki są pod podwójnym nadzorem – w prowadzącym śledztwo Biurze Prokuratora Generalnego oraz w Komitecie Śledczym badającym sprawę kradzieży aktywów firmy BashTek.  Szef AFK Sistema Jewtuszenkow pozostanie w areszcie domowym do 16 marca 2015 r.

Jewtuszenkow swój majątek zaczął budować w 2005 roku od skupywania aktywów baszkirskiej energetyki – prywatyzowanej od 1990 roku. W procederze, jak uważa obecnie Moskwa, uczestniczył b. prezydent Republiki Baszkirskiej Ural Rachimow. Obecnie w rosyjskiej prokuraturze generalnej ustalono, że sporne aktywa były własnością federalną, a nie Republiki Baszkirii i władze baszkirskie nie miały prawa ich prywatyzować bez zgody rządu federalnego.

Rosyjskie media przyznają, że afera i areszt domowy Jewtuszenkowa mają fatalny wpływ na rosyjski prywatny biznes. Prywatyzację kompleksu paliwowo-energetycznego Baszkirii nazywają moskiewskie media „najbardziej bezprecedensowym przypadkiem kradzieży aktywów stanowiących własność skarbu państwa.” Śledztwo w sprawie tej prywatyzacji zostało już raz zakończone – bez rezultatów w maju 2010 roku, jednak zostało wznowione w 2014 roku. Głównym podejrzanym firmującym „szare” programy prywatyzacyjne, jest b. prezydent Baszkirii Ural Rachimow.

Tymczasem Basznieft nadal prowadzi działalność zgodnie z biznes planem – powiedział agencji TASS szef tej firmy po wyroku Sądu Arbitrażowego.

Basznieft zajmuje szóste miejsce wśród rosyjskich firm naftowych pod względem produkcji ropy. W 2013 r. wyprodukował ponad 16 mln ton surowca, realizując przychód 563,3 mld rubli.  3 grudnia b.r. sąd polubowny zwrócił koncernowi koncesje na pola naftowe Trebs i Titov – jedne z największych w Rosji. Minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Uljukajew zapowiedział, że będzie rozpatrywana ponowna prywatyzacja Basznieftu. Dywidenda wypłacana dla akcjonariuszy firmy wynosi, co najmniej 10 proc. zysku netto.