– Otwarcie bazy w Redzikowie poprawi obronę powietrzną regionu. W Europie nie ma równie zaawansowanego systemu, zdolnego wykryć zagrożenie odpowiednio wcześnie, nawet na dużej wysokości, i zareagować. Wesprze nie tylko w przypadku agresji ze strony Rosji, ale i Iranu, która może być wymierzona w Stany Zjednoczone – mówi Mariusz Cielma, ekspert ds. wojskowości, w rozmowie z BiznesAlert.pl.
W Święto Niepodległości Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zapowiedział otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie, które nastąpi dziś, 13 listopada 2024 roku. Znaczenie instalacji skomentował w rozmowie z BiznesAlert.pl Mariusz Cielma, ekspert ds. wojskowości i redaktor naczelny Nowej Techniki Wojskowej.
Pierwszy stały obiekt infrastruktury USA w Polsce
– Otwarcie bazy rakietowej Aegis Ashore w Redzikowie jest ważne na dwóch poziomach. Pierwszy jest polityczny i dotyczy współpracy polsko-amerykańskiej. Jest to pierwszy stały obiekt amerykańskiej infrastruktury wojskowej w Polsce, inne mają charakter rotacyjny. Podkreśla on zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w regionie – wyjaśnia Mariusz Cielma.
– Drugim aspektem jest rola Aegis Ashore w systemie obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Aegis dysponuje bardzo wydajnym radarem dalekiego zasięgu, jest to dodatkowa zdolność do szybkiego i odległego monitorowania sytuacji. Przykładowo samolotów lecących na większych wysokościach czy pocisków balistycznych. Instalacja poprawi tym samy świadomość sytuacyjną w regionie – kontynuuje.
Rozmówca BiznesAlert.pl zwraca również uwagę, że Aegis to nie tylko zdolność wykrywania, ale i rażenia. Dysponuje antyrakietami wyspecjalizowanymi w zwalczaniu pocisków balistycznych.
– Europa obecnie nie posiada podobnych środków. Są one zdolnościami o poziom wyżej niż dobrze znany Patriot. Zwyczajowo system naziemny Aegis posiada ponad 20 przeciwrakiet, które poprawią obronę przeciwrakietową. Są zdolne zestrzelić obiekt będący nawet w kosmosie – wyjaśnia Mariusz Cielma.
Zdaniem redaktora naczelnego Nowej Techniki Wojskowej jest to poprawa środków obronnych na rzecz nie tylko Polski czy Europy, ale i Stanów Zjednoczonych. Podkreśla fakt, że drugi podobny system jest umieszczony w Rumunii, a radar w Turcji, co wskazuje na istotną rolę systemu w obronie przeciwrakietowej USA, chroniąc także inne kraje przed zagrożeniem ze strony Iranu.
Obrona Bałtyku
– W przypadku rozbudowy instalacji możliwa jest skuteczniejsza obrona Bałtyku. Mam na myśli dodanie wyrzutni, w tym z mniej zaawansowanymi rakietami, a przez to tańszymi i bardziej opłacalnymi w użyciu, które mogłyby zwalczać np. samoloty. Akwen ten jest istotny ze względów gospodarczych i militarnych dla NATO – zauważa rozmówca BiznesAlert.pl.
Mariusz Cielma uważa, że mimo zmiany władzy w USA, nie należy spodziewać się rezygnacji z bazy w Redzikowie, ani znacznego wycofania wojsk USA z Polski.
– Wątpię, aby Trump podjął taką decyzję. Byłoby to osłabienie Stanów Zjednoczonych, rezygnując z bazy w Redzikowie mógłby dać argumenty przeciwnikom, że osłabia obronę USA i przez to tracić poparcie społeczne. Iran obecnie atakuje Izrael, ale trzeba brać pod uwagę, że może w przyszłości uzyskać zdolności i wziąć na cel USA. Aegis ma ochronić przed tym zagrożeniem. Zwłaszcza, że Teheran i Moskwa współpracują ostatnio coraz silniej militarnie – mówi Cielma.
Rozmawiał Marcin Karwowski
