Ofcom, brytyjski organ nadzorujący komunikację społeczną, przygotował ustawę, która ma podnieść poziom bezpieczeństwa w sieci. Według nowego przepisu firmy, które nie zadbają odpowiednio o zniwelowanie niebezpieczeństwa na swoich platformach społecznościowych, poniosą kary finansowe.
Ofcom, brytyjski regulator usług komunikacyjnych, opublikował list otwarty do serwisów społecznościowych, w którym wyraża obawy dotyczące wykorzystywania narzędzi platform do podżegania przemocy.
Regulator postanowił podjąć odpowiednie kroki ze względu na gwałtowne niepokoje społeczne i zamieszki pojawiające się w całym kraju.
„Komunikacja na platformach społecznościowych, które są wykorzystywane do podżegania przemocy, wywołują prawdziwy strach u ludzi przed byciem ofiarą zachęcających do nienawiści rasowej ataków, to już przestępstwa podlegające przepisom ustawy” – mówi Damian Collins, były minister Wielkiej Brytanii.
Według założeń ustawy przedsiębiorstwa będą miały trzy miesiące od daty sfinalizowania wytycznych na przeprowadzenie oceny ryzyka i wprowadzenie odpowiednich zmian w celu zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom.
Ustawa nakłada na firmy mediów społecznościowych obowiązek ochrony dzieci przed treściami, które mogą sugerować samookaleczanie, niedozwolone filmy z wykorzystaniem nieletnich oraz przemocą.
Nowelizacja o bezpieczeństwie w internecie ma na celu zmuszenia firmy technologiczne do wzięcia większej odpowiedzialności za treści publikowane na ich platformach.
Dame Melanie, dyrektor generalna Ofcomu, powiedziała, że to firmy, a nie rodzice i dzieci, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom korzystającym z sieci. Uważa ona, że to firmy, a nie rodzice i dzieci, są odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom korzystającym z sieci.
Dame Melanie stwierdziła, że firmy technologiczne muszą być „uczciwe i transparentne” w kwestii tego „co ich usługi faktycznie udostępniają użytkownikom”.
Oznacza to, że serwisy takie jak Facebook, Instagram i WhatsApp mogą zostać ukarane grzywną przez organ regulacyjny, jeśli nie zastosują się do nowej ustawy o bezpieczeństwie online.
„Jeśli uznamy, że nie wykonali tej pracy wystarczająco dobrze, możemy podjąć działania egzekucyjne, po prostu w związku z tą porażką” – dodała.
Ofcom jest już w bliskim kontakcie z serwisami społecznościowymi, a Dame Melanie powiedziała, że gdy nowe zabezpieczenia prawne staną się wykonalne, organ regulacyjny będzie „gotowy do działania”.
Ustawa ma także obejmować możliwość samodzielnego opuszczenia czatów grupowych, tak aby nikt inny nie zobaczył, że ktoś ten czat opuścił.
Ofcom ma prawo nakładać grzywny na firmy, które łamią przepisy, do 10 procent ich globalnych przychodów. Może również blokować dostęp do ich działalności w Wielkiej Brytanii.