icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Białoruś sprowadza przez Odessę ropę kaspijską

Dostawy irańskiej ropy przez Ukrainę na Białoruś odbywają się dzięki wymianie giełdowej w oparciu o surowiec z Azerbejdżanu. Jak podają władze portu w Odessie 19 października odebrały 84,7 tysięcy ton ropy azerskiej. Stamtąd surowiec ma trafić koleją do rafinerii w Mozyrzu na Białorusi.

Nie jest to odosobniony przypadek. W latach 2010-11 Białorusini sprowadzili tym szlakiem ropę na mocy kontraktu z SOCAR-PDVSA. Do dostaw także posłużył azerski surowiec. Dostarczono milion 455 tysięcy ton surowca, z czego 156,3 tysiące pochodziły z Azerbejdżanu, dzięki porozumieniu z SOCAR-em. Dostawy z tego kierunku zostały porzucone w 2012 roku. Obecnie rozmowa na jego temat wróciła do agendy rządowej.

Pomimo zakończenia sporu o ceny dostaw węglowodorów z Rosji na Białoruś, ten kraj podejmuje wysiłki na rzecz udowodnienia Moskwie, że posiada alternatywę. Rozważa między innymi import ropy poprzez porty państw bałtyckich, z których do 2018 roku chce wycofać się rosyjski Tatnieft na korzyść naftoportu w Ust-Łudze.

Białoruś planuje sprowadzić z Rosji w 2016 roku do 24 mln ton ropy. To cztery razy więcej od krajowego zapotrzebowania. Większość surowca trafia poprzez rurociągu Transieftu. Białoruś reeksportuje znaczną ilość surowca do krajów Unii Europejskiej.

Regnum/Wojciech Jakóbik

Dostawy irańskiej ropy przez Ukrainę na Białoruś odbywają się dzięki wymianie giełdowej w oparciu o surowiec z Azerbejdżanu. Jak podają władze portu w Odessie 19 października odebrały 84,7 tysięcy ton ropy azerskiej. Stamtąd surowiec ma trafić koleją do rafinerii w Mozyrzu na Białorusi.

Nie jest to odosobniony przypadek. W latach 2010-11 Białorusini sprowadzili tym szlakiem ropę na mocy kontraktu z SOCAR-PDVSA. Do dostaw także posłużył azerski surowiec. Dostarczono milion 455 tysięcy ton surowca, z czego 156,3 tysiące pochodziły z Azerbejdżanu, dzięki porozumieniu z SOCAR-em. Dostawy z tego kierunku zostały porzucone w 2012 roku. Obecnie rozmowa na jego temat wróciła do agendy rządowej.

Pomimo zakończenia sporu o ceny dostaw węglowodorów z Rosji na Białoruś, ten kraj podejmuje wysiłki na rzecz udowodnienia Moskwie, że posiada alternatywę. Rozważa między innymi import ropy poprzez porty państw bałtyckich, z których do 2018 roku chce wycofać się rosyjski Tatnieft na korzyść naftoportu w Ust-Łudze.

Białoruś planuje sprowadzić z Rosji w 2016 roku do 24 mln ton ropy. To cztery razy więcej od krajowego zapotrzebowania. Większość surowca trafia poprzez rurociągu Transieftu. Białoruś reeksportuje znaczną ilość surowca do krajów Unii Europejskiej.

Regnum/Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły