Białoruś straciła ponad dwa miliardy dolarów przez kryzys zanieczyszczonej ropy

25 lutego 2020, 12:00 Alert

– Białoruś poniosła ponad dwa miliardy dolarów straty w eksporcie z powodu kryzysu z zanieczyszczoną ropą – poinformował szef MSZ Białorusi Władymir Makiej.

 Utracone przychody

– W związku z ograniczaniem przez Rosję importu produktów naftowych, oraz kryzysem z brudną ropą, białoruski przemysł petrochemiczny poniósł stratę w wysokości 2,055 mld dolarów – powiedział Makiej.

Wzrost eksportu pozostałego asortymentu wytworzonego na terenie Białorusi wyniósł 1,084 mld dolarów, co oznacza, że pomimo prób nie udało się zniwelować negatywnego efektu kryzysu chlorkowego. Łącznie białoruski eksport w 2019 roku wyniósł 32,9 mld dolarów i był mniejszy o 970 mld dolarów niż w 2018 roku.

Białoruś oczekuje, że Rosja zrekompensuje straty białoruskiej gospodarki poprzez podwyższenie taryf tranzytowych o 16,6 procent w 2020 roku. Na tak dużą podwyżkę taryfy nie zgadza się jednak Rosja, która zgodziła się na łączny koszt tranzytu o 10,3 procent.

Wciąż trwa wyliczanie strat, które poniósł koncern Biełneftechim. Wszystko to w związku z przerwą pracy jego dwóch rafinerii oraz częściowego uszkodzenia sprzętu w tych zakładach. Rosyjski Transnieft początkowo oceniał białoruskie straty na maksymalnie sto milionów dolarów.

Kryzys zanieczyszczonej ropy

Do kryzysu z zanieczyszczoną ropą doszło w kwietniu 2019 roku, kiedy Białorusini odkryli, że w ropie płynącej rurociągiem Przyjaźń dopuszczalny poziom zanieczyszczeń chlorkami organicznymi jest znacznie przekroczony. W związku z tym rafinerie w Polsce, Niemczech i Czechach oraz na Białorusi wstrzymały przerób rosyjskiej ropy. Dodatkowo, na ponad 40 dni wstrzymany został tranzyt ropy przez terytorium Białorusi do zachodnich odbiorców.

Dotychczas Transnieft wypłacił odszkodowania jedynie kazachskim przedsiębiorstwom, które poniosły straty wynikające z zanieczyszczenia kazachskiej ropy, która miała zostać wyeksportowana za pośrednictwem rosyjskich portów w Primorsku i Ust-Łudze. Rosjanie zgodzili się zapłacić Kazachom 15 dolarów za każdą zanieczyszczoną baryłkę ropy. Łącznie kwota odszkodowania dla tych firm wyniosła ok. 40 mln dolarów.

BelTA/Mariusz Marszałkowski

Białoruś i Rosja są bliżej nowej umowy o dostawcach ropy. Rewers polski czeka