icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Piekarz: Dlaczego Warszawa wciąż nie ma obwodnicy?

Dawid Piekarz, wiceprezes Polskiego Związku Pracowników Budownictwa

Brakuje chyba dobrego gospodarza tej inwestycji. Rozmawiałem z jednym z burmistrzów dzielnic warszawskich, który stwierdził, że nie może wybudować obwodnicy, bo ustawa zobowiązuje go do tego, by dbać o interes mieszkańców. Zaś obwodnicą jeżdżą akurat ci, którzy miasto omijają. Spytałem, czy mieszkańcy nie byliby jednak wdzięczni, gdyby obwodnicę udało się wybudować, bo dróg nie blokowałyby wówczas tiry, które omijałyby zatłoczone drogi warszawskie? Pytanie pozostało bez odpowiedzi. Jak powiadam sprawa ta pokazuje, że w Warszawie tak naprawdę brakuje poparcia dla obwodnicy ze strony samorządów dzielnicowych. Z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad koncentruje się na autostradach (i drogach ekspresowych). Ponadto sprawy obwodnicy dotknęła też „choroba”, dotycząca zamówień publicznych przy okazji budowy dróg w ogóle. Chodzi o to, że przetargi na poszczególne odcinki obwodnicy, zaczynane są po kilka razy i nie można ich w terminie skończyć, a kontrakty na budowę wygrywają firmy bez odpowiedniego doświadczenia czy nie mające zabezpieczenia finansowego. W ub. roku próbowano organizować przetargi na dłuższe odcinki obwodnicy. Ale niestety – nie po raz pierwszy – zawiódł system wyboru wykonawcy. Zwyciężały firmy, które dawały najniższą cenę i nie poradziły sobie. W ten sposób nie można było na czas oddać do użytku sporych odcinków obwodnicy Warszawy. Tę inwestycję dotykają po prostu te same problemy, co w przypadku innych autostrad i dróg krajowych.

Dawid Piekarz, wiceprezes Polskiego Związku Pracowników Budownictwa

Brakuje chyba dobrego gospodarza tej inwestycji. Rozmawiałem z jednym z burmistrzów dzielnic warszawskich, który stwierdził, że nie może wybudować obwodnicy, bo ustawa zobowiązuje go do tego, by dbać o interes mieszkańców. Zaś obwodnicą jeżdżą akurat ci, którzy miasto omijają. Spytałem, czy mieszkańcy nie byliby jednak wdzięczni, gdyby obwodnicę udało się wybudować, bo dróg nie blokowałyby wówczas tiry, które omijałyby zatłoczone drogi warszawskie? Pytanie pozostało bez odpowiedzi. Jak powiadam sprawa ta pokazuje, że w Warszawie tak naprawdę brakuje poparcia dla obwodnicy ze strony samorządów dzielnicowych. Z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad koncentruje się na autostradach (i drogach ekspresowych). Ponadto sprawy obwodnicy dotknęła też „choroba”, dotycząca zamówień publicznych przy okazji budowy dróg w ogóle. Chodzi o to, że przetargi na poszczególne odcinki obwodnicy, zaczynane są po kilka razy i nie można ich w terminie skończyć, a kontrakty na budowę wygrywają firmy bez odpowiedniego doświadczenia czy nie mające zabezpieczenia finansowego. W ub. roku próbowano organizować przetargi na dłuższe odcinki obwodnicy. Ale niestety – nie po raz pierwszy – zawiódł system wyboru wykonawcy. Zwyciężały firmy, które dawały najniższą cenę i nie poradziły sobie. W ten sposób nie można było na czas oddać do użytku sporych odcinków obwodnicy Warszawy. Tę inwestycję dotykają po prostu te same problemy, co w przypadku innych autostrad i dróg krajowych.

Najnowsze artykuły