Należąca do grupy Enei kopalnia Bogdanka dąży do zakontraktowania ponad 90 proc. swojej produkcji węgla w co najmniej 5-letnich umowach z odbiorcami – poinformował w piątek prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga.
Podczas piątkowej konferencji w Katowicach, poświęconej sytuacji w sektorze węgla kamiennego, prezes zapowiedział, że w styczniu 2017 r. spółka przedstawi strategię obszarową – chodzi o strategię dla tzw. obszaru wydobycie w grupie Enea, której częścią jest podlubelska kopalnia.
Prezes poinformował, że w zasadniczym scenariuszu strategia Bogdanki zakłada w perspektywie najbliższych 3-4 lat stabilną produkcję węgla rzędu 8-9 mln ton rocznie (średnio ok. 8,5 mln ton). Drugi scenariusz ma precyzować warunki, przy których spełnieniu produkcja mogłaby być w górnym pułapie tych założeń, czyli na poziomie ponad 9 mln ton rocznie.
„Chodzi o określenie, co musi dziać się w poszczególnych momentach w ciągu roku, żebyśmy byli w stanie wyprodukować, jak w tym roku, 9 mln ton” – tłumaczył prezes, przypominając, że np. w tym roku udało się spółce wyeksportować partię węgla na Ukrainę.
„Udało się otworzyć kanał w kierunku wschodnim; nie wiemy jeszcze czy będzie to coś dłuższego, czy skończy się na krótkim flircie. Pracujemy nad tym, żeby to było coś poważniejszego” – powiedział Szlaga.
Opracowując strategię Bogdanka chce uwzględnić również założenia tworzącego się rządowego programu dla górnictwa na kolejne lata. „To dla nas bardzo ważna informacja po stronie podażowej. Obserwujemy co się dzieje z rynkiem mocy, bo to kluczowe dla popytu na nasze miały” – wskazał prezes Bogdanki.
Przypomniał, że w minionych trzech latach, dostosowując się do rynku, Bogdanka zrezygnowała z planów produkowania ok. 10,5 mln ton węgla rocznie i ograniczyła zatrudnienie o ok. 500 osób, czyli ponad 10 proc.
Prezes poinformował, że Bogdanka ma dwie istotne umowy z odbiorcami węgla: 20-letnią umowę na dostawę węgla do starych i nowych bloków energetycznych w elektrowniach Enei (w tym ponad 5 mln węgla rocznie w ciągu pierwszych pięciu lat) oraz 5-letnią umowę na dostawy węgla do Elektrowni Połaniec.
„To nie jest koniec, pracujemy nad kolejnymi umowami (…). Cel jest jasny: chcemy mieć zagwarantowane ponad 90 proc. (zbytu węgla) w minimum 5-letnich umowach” – powiedział Szlaga, wskazując, że taki stan dawałby komfort sprzedaży ewentualnych nadwyżek w korzystnych transakcjach spotowych, na których jednak – jak mówił – nie można budować firmy.
Prezes poinformował, że Bogdanka zamierza uzupełniać odejścia pracowników na emeryturę – rocznie z kopalni odchodzi w ten sposób ok. 100 osób. „Od przyszłego roku będziemy uzupełniać wszystkie naturalne odejścia nawet z lekką górką” – zapewnił Szlaga.
Przypomniał, że zadłużenie Bogdanki to ok. 600 mln zł. Wskazał na potrzebę stabilizacji i ciągłej poprawy efektywności, by obsługiwać zadłużenie.
Polska Agencja Prasowa