Zapowiedzi wiceministra energii odnośnie wzrostu wydobycia węgla w Bogdance są niemożliwe do zrealizowania, oceniają w „Parkiecie” analitycy.
W ubiegły czwartek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski poinformował, że w ciągu dwóch lat Bogdanka może zwiększyć wydobycie węgla o 1-2 mln ton rocznie. Wypowiedź wiceministra skomentowali w gazecie giełdy analitycy.
Cytowany przez „Parkiet” analityk Noble Securitie Michał Sztabler zwrócił uwagę, że Bogdanka ma do dyspozycji tylko jeden szyb, co stanowi duże ograniczenie, a kolejny może powstać dopiero po 2020 roku. Według niego podlubelska kopalnia nie będzie w stanie znacząco zwiększyć wydobycia w perspektywie, o której mówił wiceszef resortu energii. Analityk Noble Securitie szacuje, że wydobycie w Bogdance w przyszłym roku będzie na poziomie 9,2 mln t surowca, a w 2020 może wzrosnąć do 9,4 mln t.
Podobne szacunki co do poziomu wydobycie w podlubelskiej kopalni przedstawia Paweł Puchalski z Santander BM. Według niego produkcja w Bogdance w latach 2019-2020 wzrośnie do 9,2 mln t, a od 2021 r. ustabilizuje się na poziomie 9,3 mln t.
Parkiet/CIRE.PL
