EnergetykaGaz.OnetOpinieWykop

Brodacki: Wysoki popyt na gaz zbiegł się w czasie z niedostateczną podażą (ANALIZA)

Palnik gazowy. Fot. Pixabay

Palnik gazowy. Fot. Pixabay

– 2021 rok wstrząsnął europejskim rynkiem gazu, także w Polsce. W jego trakcie cena surowca na europejskich hubach zanotowała kilkukrotny wzrost względem końca 2020 roku, śrubując przy tym rekordy notowane poprzednio w 2008 roku. Wysoki popyt na gaz zbiegł się w czasie z jego niedostateczną podażą – pisze mgr Dominik Brodacki z Instytutu Polityki Energetycznej (IPE).

Dominik Brodacki z IPE w analizie pisze, że z końcem grudnia na holenderskiej giełdzie TTF, będącej punktem odniesienia dla większości kontraktów zawieranych w Europie Zachodniej, gaz z dostawą na styczeń kosztował ponad 180 euro za MWh, czyli 10 razy więcej niż rok temu. – Podobnie było na rynku dnia następnego polskiej Towarowej Giełdzie Energii, gdzie 22 grudnia traderzy wyceniali surowiec na rekordowe 828,64 zł/MWh, podczas gdy na początku 2021 roku handlowano nim po cenie wynoszącej ok. 91 zł/MWh – podkreśla autor.

Ekspert zaznacza, że wysokie ceny gazu w hurcie przełożyły się na wzrost stawek detalicznych, które w wielu państwach unijnych poszybowały w górę o kilkadziesiąt procent. – Przykładowo w Polsce, gdzie ceny surowca dla gospodarstw domowych wciąż są regulowane przez prezesa URE, stawka za jego sprzedaż wzrosła aż o 83 procent, a za jego dostawę o 3,6 procent. W praktyce oznacza to, że w zależności od profilu zużycia roczne wydatki na jego zakup mogą wzrosnąć średnio o 129 zł do 2,5 tys. zł. W przypadku firm, podlegających stawkom „rynkowym”, cena surowca przekracza często 700 zł/MWh, co jest poziomem nawet dwukrotnie wyższym niż rok temu – czytamy.

– Skokowe wzrosty cen gazu w Europie to głównie efekt odbicia kluczowych gospodarek po zapaści spowodowanej pierwszymi falami pandemii koronawirusa, które z kolei skutkowało szybkim wzrostem popytu na energię elektryczną. Ten tylko w Polsce w 2021 roku zwiększył się rok do roku o ponad pięć procent, do 174,4 TWh, co wymusiło zwiększenie krajowej produkcji prądu blisko 14 procent, do ponad 173 TWh. Z uwagi na zmienne warunki pogodowe rosnącego zapotrzebowania nie były w stanie pokryć źródła OZE, szczególnie farmy wiatrowe na lądzie i morzu – z danych duńskiego Orsted wynika, że między kwietniem a czerwcem 2021 roku na Morzu Północnym średnia prędkość wiatru była najniższa od 22 lat – pisze Brodacki.

W analizie czytamy, że wymusiło to wzrost generacji ze źródeł konwencjonalnych, przede wszystkim z gazu, który odpowiada za ok. 20 procent produkcji prądu w Unii Europejskiej. – Dzięki wysokiej elastyczności opalane nim elektrownie są bowiem głównym stabilizatorem OZE. W ostatnich tygodniach po stronie popytowej istotnym czynnikiem wzrostu zapotrzebowania na gaz była też fala mrozów w Europie – podkreśla autor.

Jego zdaniem, wysoki popyt na gaz zbiegł się w czasie z jego niedostateczną podażą. – Przez większą część 2021 roku do Europy docierało (i nadal dociera) znacznie mniej surowca z Rosji i Norwegii, które odpowiadają odpowiednio za 48 i 24 procent jego importu do Unii. W efekcie poziom rezerw paliwa jest najniższy od ponad 10 lat. O ile spadek importu z Norwegii był przejściowy i wynikał z prac technicznych na platformach wydobywczych, o tyle Rosja celowo ogranicza przepływ gazu do Europy, by zmusić Unię do szybszego uruchomienia gazociągu Nord Stream 2. Zwyżki cen gazu w hubach stymulowała dodatkowo polityka samych handlujących, próbujących odrobić w ten sposób straty poniesione w pandemicznym 2020 roku – czytamy.

Treść analizy można znaleźć tutaj.

Źródło: Instytut Polityki Energetycznej

Węgry bronią Nord Stream 2, a Polska i Ukraina apelują o sankcje przed a nie po inwazji


Powiązane artykuły

Rafineria PCK w Schwedt

Zmienił się rząd, a Niemcy ciągle nie wiedzą co z Rosnieftem w Schwedt

Nowy skład federalnego ministerstwo gospodarki nadal nie sprecyzował jakie konkretne zamiary ma w sprawie udziału Rosnieftu w trzech dużych niemieckich...
Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Udostępnij:

Facebook X X X