Niemiecki urząd godzi się na szybszą budowę Nord Stream 2 pomimo obaw o środowisko

23 grudnia 2019, 16:00 Alert

Niemiecka Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna (BSH) zatwierdziła dalszą budowę rurociągu Nord Stream 2 na dnie Morza Bałtyckiego w miesiącach zimowych. Zatwierdzenie dotyczyło nowego okna czasowego na układanie rurociągów na pozostałej trasie 16,5 km w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej na początku 2020 roku. W tym celu oszacowano okres od dwóch do pięciu dni dla budowy dwóch nitek.

Rury. Fot. Nord Stream 2
Rury. Fot. Nord Stream 2

Budowa Nord Stream 2

Wyłączna Strefa Ekonomiczna obejmuje strefę 200 mil morskich bezpośrednio u niemieckiego wybrzeża Bałtyku. BSH zapewnia, że jej decyzja nie ma nic wspólnego z obecnymi sankcjami USA. W przypadku dużych projektów na morzu BSH musi sprawdzić, czy można je zatwierdzić zgodnie z prawem ochrony przyrody. Agencja nie skomentowała bieżących wydarzeń i zbliżających się opóźnień w wyniku amerykańskich sankcji wobec projektu Nord Stream 2.

Eksperci oczekują, że ostatnie sankcje USA opóźnią ukończenie gazociągu. Firma Allseas, która wykorzystuje specjalne statki do układania rur, tymczasowo zawiesiła prace. Spółka Nord Stream 2 oświadczyła, że współpracuje z firmami partnerskimi „w celu jak najszybszego ukończenia projektu”.

Według BSH zatwierdzone teraz nowe okno czasowe na układanie rur było konieczne z powodu nieprzewidzianych opóźnień poza wyłączną strefą ekonomiczną. BSH poinformowała, że rury zostały ułożone na niemieckiej części  morza terytorialnego, a połowa w WSE.

Agencja twierdzi, że Nord Stream 2 AG złożył wniosek o zmianę zatwierdzenia udzielonego w 2018 roku 23 września 2019 r. BSH musiała sprawdzić, czy układanie rur zimą może mieć wpływ na ptaki w ich zimowiskach.

Hamburger Abendsblatt/Michał Perzyński

Jakóbik: Czy Niemcy poświęcą porządek transatlantycki dla Nord Stream 2?