icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Budowa chorwackiego gazoportu zagrożona – dwugłos nowego rządu

(Poslovni.hr/BS)

Pod koniec stycznia, podczas swojej wizyty w Polsce, chorwacka prezydent Kolinda Grabar – Kitarović zapewniała o potrzebie wybudowania Terminala na wyspie Krk  i stworzeniu korytarza gazowego Północ – Południe. Nowy chorwacki premier Tihomir Oreśković podkreślał również, że terminal LNG będzie jedną z trzech głównych inwestycji realizowanych przez nową koalicję. Tymczasem Tomislav Panenić, minister gospodarki z centrowej partii Most rozważa zawieszenie wszystkich projektów energetycznych w tym budowy gazoportu do czasu opracowania kompleksowej polityki energetycznej kraju. Media w Chorwacji spekulują, że poprzez obniżenie rangi projektu terminalu LNG, Most planuje odejść od inwestycji uważając ją za niepotrzebną i mogącą zagrozić środowisku na malowniczej chorwackiej wyspie.

Na początku tego tygodnia chorwackie media poinformowały o planach nowego ministra gospodarki Tomislava Panenića. Zgodnie z zapewnieniami jeszcze z okresu kampanii wyborczej Panenić planuje wstrzymanie wszelkich kontrowersyjnych inwestycji w sektorze energetycznym. Most w jesiennych wyborach postulował wstrzymanie planów rozbudowy elektrowni węglowej Plomin C oraz poszukiwań gaz i ropy na Morzu Adriatyckim. Według ostatnich informacji,resort gospodarki będzie również zabiegał o zrezygnowanie z budowy terminalu LNG na wyspie Krk. Argumentacja jest podobna jak w przypadku dwóch wyżej wspomnianych inwestycji. Most uważa, że projekty inwestycyjne zainicjowane jeszcze przez poprzedni rząd stoją w sprzeczności z unijną polityką klimatyczną. Ponadto to, poszukiwania węglowodorów na Adriatyku oraz budowa terminalu LNG może zagrozić chorwackiej turystyce.

Zrezygnowanie z budowy gazoportu na wyspie Krk może się jednak okazać dużo trudniejszą decyzją niż odstąpienie od dwóch projektów wspominanych wyżej. Chorwacja zobowiązała się do realizacji tej inwestycji przed Komisją Europejską, która zakłada wybudowanie korytarza gazowego Północ – Południe, łączącego polski gazoport w Świnoujściu z chorwackim terminalem. Inwestycja została uwzględniona na liście projektów o znaczeniu wspólnotowym (Project of Common Interest – PCI). Minister Panenić nie zamierza obecnie przerywać harmonogramu prac inwestycyjnych. Działania mają zdaniem chorwackich mediów zmierzać do skreślenia terminalu na wyspie Krk z rządowej listy projektów o znaczeniu strategicznym.

Podjęcie takiej decyzji stoi jednak w sprzeczności z dotychczasowymi zapewnieniami głównej partii koalicyjnej, Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ). Na początku tego roku, premier Tihomir Oreśković podkreślał, że budowa terminalu LNG na wyspie Krk to jedna z trzech głównych inwestycji, jakie będzie realizował nowy rząd. Wywodzącą się z HDZ, prezydent Kolinda Grabar Kitarović podczas swojej ostatniej wizyty w Warszawie zapewniała, że strona chorwacka zamierza kontynuować projekt budowy gazoportu na wyspie Krk. Podobne stanowisko wyraził minister Spraw Zagranicznych, Miro Kovać (HDZ), podczas swojej roboczej wizyty na Węgrzech.

Niezależnie jednak od woli politycznej o przyszłości gazoportu na wyspie Krk zdecydują warunki ekonomiczne. Chorwacja konsumuje rocznie ok. konsumuje 2,73 mld m3 gazu, z czego ¾ pochodzi z krajowych złóż. W związku z powyższym terminal o zdolnościach regazyfikacyjnych ok. 5 mld m3 jest nie opłacalny bez zagwarantowania inwestorów oraz przyszłych odbiorców surowca z zagranicy. Ze względu na animozje panujące na Bałkanach będzie o to bardzo trudno. Według pierwotnych planów zakładano wybudowanie stałej instalacji na lądzie. Ze względu na niższe koszty oraz stosunkowo szybką realizacje projektu rozważane jest również użytkowanie FSRU – pływającej instalacji pozwalającej na odbiór LNG.

Koszt budowy chorwackiego terminalu wyceniany jest na 760 mln euro EUR, zaś razem z gazociągami i tłoczniami gazu wartość projektu przekroczy miliard euro. Rocznie gazoport ma przyjmować od 4 do 6 mld m3 gazu LNG. Zgodnie z pierwotną wersją projektu, terminal będzie mógł przyjmować gazowce o pojemności maksymalnie do 265 tys. m3. Gazoport będzie wyposażony w dwa zbiorniki gazu o pojemności 180 tys. m3 każdy. Inwestycja powinna być zrealizowana do 2019 roku. Komisja Europejska w październiku 2013 roku przyznała chorwackiemu terminalowi LNG status projektu o znaczeniu wspólnotowym. Prace nad budową infrastruktury powinny ruszyć w tym roku, aby dotrzymać wcześniej ustalonego harmonogramu. Rozbieżności pojawiające w nowym rządzie mogą jednak przyczynić się do kolejnych opóźnień w realizacji projektu.

(Poslovni.hr/BS)

Pod koniec stycznia, podczas swojej wizyty w Polsce, chorwacka prezydent Kolinda Grabar – Kitarović zapewniała o potrzebie wybudowania Terminala na wyspie Krk  i stworzeniu korytarza gazowego Północ – Południe. Nowy chorwacki premier Tihomir Oreśković podkreślał również, że terminal LNG będzie jedną z trzech głównych inwestycji realizowanych przez nową koalicję. Tymczasem Tomislav Panenić, minister gospodarki z centrowej partii Most rozważa zawieszenie wszystkich projektów energetycznych w tym budowy gazoportu do czasu opracowania kompleksowej polityki energetycznej kraju. Media w Chorwacji spekulują, że poprzez obniżenie rangi projektu terminalu LNG, Most planuje odejść od inwestycji uważając ją za niepotrzebną i mogącą zagrozić środowisku na malowniczej chorwackiej wyspie.

Na początku tego tygodnia chorwackie media poinformowały o planach nowego ministra gospodarki Tomislava Panenića. Zgodnie z zapewnieniami jeszcze z okresu kampanii wyborczej Panenić planuje wstrzymanie wszelkich kontrowersyjnych inwestycji w sektorze energetycznym. Most w jesiennych wyborach postulował wstrzymanie planów rozbudowy elektrowni węglowej Plomin C oraz poszukiwań gaz i ropy na Morzu Adriatyckim. Według ostatnich informacji,resort gospodarki będzie również zabiegał o zrezygnowanie z budowy terminalu LNG na wyspie Krk. Argumentacja jest podobna jak w przypadku dwóch wyżej wspomnianych inwestycji. Most uważa, że projekty inwestycyjne zainicjowane jeszcze przez poprzedni rząd stoją w sprzeczności z unijną polityką klimatyczną. Ponadto to, poszukiwania węglowodorów na Adriatyku oraz budowa terminalu LNG może zagrozić chorwackiej turystyce.

Zrezygnowanie z budowy gazoportu na wyspie Krk może się jednak okazać dużo trudniejszą decyzją niż odstąpienie od dwóch projektów wspominanych wyżej. Chorwacja zobowiązała się do realizacji tej inwestycji przed Komisją Europejską, która zakłada wybudowanie korytarza gazowego Północ – Południe, łączącego polski gazoport w Świnoujściu z chorwackim terminalem. Inwestycja została uwzględniona na liście projektów o znaczeniu wspólnotowym (Project of Common Interest – PCI). Minister Panenić nie zamierza obecnie przerywać harmonogramu prac inwestycyjnych. Działania mają zdaniem chorwackich mediów zmierzać do skreślenia terminalu na wyspie Krk z rządowej listy projektów o znaczeniu strategicznym.

Podjęcie takiej decyzji stoi jednak w sprzeczności z dotychczasowymi zapewnieniami głównej partii koalicyjnej, Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ). Na początku tego roku, premier Tihomir Oreśković podkreślał, że budowa terminalu LNG na wyspie Krk to jedna z trzech głównych inwestycji, jakie będzie realizował nowy rząd. Wywodzącą się z HDZ, prezydent Kolinda Grabar Kitarović podczas swojej ostatniej wizyty w Warszawie zapewniała, że strona chorwacka zamierza kontynuować projekt budowy gazoportu na wyspie Krk. Podobne stanowisko wyraził minister Spraw Zagranicznych, Miro Kovać (HDZ), podczas swojej roboczej wizyty na Węgrzech.

Niezależnie jednak od woli politycznej o przyszłości gazoportu na wyspie Krk zdecydują warunki ekonomiczne. Chorwacja konsumuje rocznie ok. konsumuje 2,73 mld m3 gazu, z czego ¾ pochodzi z krajowych złóż. W związku z powyższym terminal o zdolnościach regazyfikacyjnych ok. 5 mld m3 jest nie opłacalny bez zagwarantowania inwestorów oraz przyszłych odbiorców surowca z zagranicy. Ze względu na animozje panujące na Bałkanach będzie o to bardzo trudno. Według pierwotnych planów zakładano wybudowanie stałej instalacji na lądzie. Ze względu na niższe koszty oraz stosunkowo szybką realizacje projektu rozważane jest również użytkowanie FSRU – pływającej instalacji pozwalającej na odbiór LNG.

Koszt budowy chorwackiego terminalu wyceniany jest na 760 mln euro EUR, zaś razem z gazociągami i tłoczniami gazu wartość projektu przekroczy miliard euro. Rocznie gazoport ma przyjmować od 4 do 6 mld m3 gazu LNG. Zgodnie z pierwotną wersją projektu, terminal będzie mógł przyjmować gazowce o pojemności maksymalnie do 265 tys. m3. Gazoport będzie wyposażony w dwa zbiorniki gazu o pojemności 180 tys. m3 każdy. Inwestycja powinna być zrealizowana do 2019 roku. Komisja Europejska w październiku 2013 roku przyznała chorwackiemu terminalowi LNG status projektu o znaczeniu wspólnotowym. Prace nad budową infrastruktury powinny ruszyć w tym roku, aby dotrzymać wcześniej ustalonego harmonogramu. Rozbieżności pojawiające w nowym rządzie mogą jednak przyczynić się do kolejnych opóźnień w realizacji projektu.

Najnowsze artykuły