– Taksonomia to zbiór reguł, zasad finansowania zrównoważonego rozwoju, którym będą musiały sprostać inwestycje opierające się na wsparciu z rynku finansowego. Będzie dotyczyć także pozyskania źródeł finansowania dla polskiej energetyki – powiedział dr Maciej Bukowski, prezes think tanku WiseEuropa w rozmowie z BiznesAlert.pl.
BiznesAlert.pl: Czym jest taksonomia w polityce energetycznej?
Maciej Bukowski: Można to w łatwy sposób pokazać na przykładzie zielonych obligacji – instrumentu obecnego od kilku lat na rynku finansowym. O ile pojawiły się one około dziesięć lat temu, to ich dynamiczny rozwój rozpoczął się stosunkowo niedawno – dwa-trzy lata temu. Do tej pory każdy emitent pod nazwą zielonych papierów dłużnych nazywał to, co chciał. Powstało zjawisko greenwashingu, a więc pod pretekstem zielonych inwestycji finansowane były działania, które często nie miały wiele wspólnego z transformacją energetyczną. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, a przede wszystkim przyspieszyć przekierowanie przepływów finansowych, tak by wspierały niskoemisyjne inwestycje, w maju 2018 roku pojawiła się propozycja legislacji pozwalająca określić, które inwestycje są faktycznie zrównoważone. Taksonomia jest więc pewnego rodzaju słownikiem, przygotowanym przez grupę ekspertów z całej Europy. W marcu 2020 roku, po dwóch latach prac i po prawie rocznych konsultacjach, dokument został opracowany. Warto pamiętać, że taksonomia nie dotyczy jedynie mitygacji i adaptacji do zmiany klimatu, choć obecnie jest to dominujący wymiar. W taksonomii zostało wymienionych sześć celów środowiskowych, a szczegółowe definicje pozwalające na określenie czy dana inwestycja pozwala na realizację pozostałych czterech celów zostaną uzupełnione w najbliższych latach.
Czy mógłby Pan wymienić te cele?
Sześć celów środowiskowych określonych przez taksonomię to:
‒ Łagodzenie zmian klimatu: wpływ firmy na środowisko;
‒ Dostosowanie do zmian klimatu: wpływ środowiska na firmę;
‒ Zrównoważone użytkowanie oraz ochrona zasobów wodnych i morskich;
‒ Przejście do gospodarki o obiegu zamkniętym, zapobieganie powstawaniu odpadów i recykling;
‒ Zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola;
‒ Ochrona zdrowych ekosystemów.
Zgodnie z zapisami Regulacji, dana inwestycja może zostać uznana za zrównoważoną wtedy, gdy kontrybuuje do jednego z celów środowiskowych w znaczący sposób i spełnia kryteria techniczne określone dla danego sektora, a jednocześnie nie szkodzi pozostałym celom.
Czy może Pan wymienić zalecenia, które znalazły się w raporcie poświęconym taksonomii?
Obecnie taksonomia poświęcona jest identyfikacji aktywności ekonomicznych, które pozwalają na ograniczenie emisji CO2 (część pierwsza) oraz adaptację do zmiany klimatu (część druga). Zalecenia dla tych dwóch celów środowiskowych nieco się od siebie różnią, co wynika z charakteru działań, które w przypadku adaptacji są zależne od kontekstu i uwarunkowań geograficznych. Jeśli chodzi o mitygację, to w ramach poszczególnych sektorów opisane są konkretne działania takie jak np. inwestycje w energię wiatrową czy transport publiczny. Każdy z opisów zawiera szczegółowe informacje dotyczące tego, w jaki sposób dana aktywność może w znaczącym stopniu przyczynić się do mitygacji, jak i kryteria, które muszą zostać spełnione, aby inwestycja mogła zostać uznana za zrównoważoną. Nieco inaczej jest w przypadku adaptacji. Tutaj obowiązek uzasadnienia i wskazania w jaki sposób inwestycja będzie umożliwiała adaptację do zmiany klimatu i spełniała kryteria taksonomii leży po stronie użytkownika. Należy podkreślić, że w obu przypadkach funkcjonuje reguła niewywierania nadmiernej presji na pozostałe cele środowiskowe.
Czy zalecenia taksonomii znajdą odzwierciedlenie w aktach prawnych UE?
To już się dzieje. Propozycje wynikające ze wszystkich raportów Technicznej Grupy Ekspertów ds. zrównoważonego finansowania są widoczne w projektach rozporządzeń. Raport dot. taksonomii, o ile pełni centralną rolę, nie jest jedynym efektem prac Grupy. Pozostałe publikacje poświęcone są zielonym obligacjom, benchmarkom oraz ujawnianiu informacji niefinansowych. Każdej z nich towarzyszą akty prawne, które mają na celu wdrożenie zaleceń opracowanych przez ekspertów.
W jaki sposób koncerny energetyczne mają realizować cele taksonomii?
O ile regulacja dotycząca taksonomii jest skierowana do sektora finansowego, to koncerny energetyczne będą musiały się zmierzyć z taksonomią przede wszystkim w momencie przygotowywania raportów niefinansowych. Nowe regulacje będą wymagały analizy działalności spółki pod kątem zgodności z taksonomią i wytycznymi, które zawiera ona dla energetyki. Każda ze spółek objęta obowiązkiem przedstawienia raportu niefinansowego będzie do tego zobowiązana. Tym samym koncerny energetyczne będą musiały wskazać jaka część obrotów, nakładów kapitałowych i w uzasadnionych przypadkach wydatków operacyjnych jest zgodna z taksonomią.
Jak taksonomia może przełożyć się na finansowanie inwestycji w energetyce polskiej?
Nowa fala regulacji związanych z europejskim Planem Działania na rzecz finansowania zrównoważonego finansowania, w tym regulacji dotyczących taksonomii, ma na celu przekierowanie strumieni finansowych tak, by wspierały niskoemisyjne inwestycje. W obliczu nadchodzących zmian, sektor finansowy rozpoczął rewizję swoich portfeli inwestycyjnych oraz strategii. Rosnąca liczba podmiotów rynku finansowego zaczyna redefiniować horyzont czasowy podejmowanych decyzji inwestycyjnych, co umożliwia uwzględnienie także ich wpływu na środowisko. Tym samym, coraz więcej inwestycji, w tym te oparte o paliwa kopalne, które nie spełniają zasad zrównoważonego rozwoju – nie są zgodne z taksonomią, napotyka trudności z pozyskaniem niezbędnego finansowania. Mając na uwadze tempo zachodzących zmian, problem będzie się jedynie pogłębiał. Już dziś można zaobserwować rosnącą presję na wycofanie się z finansowania inwestycji związanych z energetyką konwencjonalną przez międzynarodowe instytucje finansowe.
Czy źródła gazowe spełniają te zalecenia?
Źródła gazowe, jeśli nie są połączone z technologiami umożliwiającymi redukcji emisji (jak np. CCS), nie spełniają kryteriów określonych przez taksonomię. W przypadku wytwarzania energii w oparciu o źródła gazowe, nie może zostać przekroczony próg emisyjność określony na poziomie 100 g CO2/kWh. Warto zaznaczyć ze wartość ta będzie systematycznie, co pięć lat obniżana do 0 w 2050 roku.
Rozmawiał Bartłomiej Sawicki
Jakóbik: Neutralność klimatyczna dzieli Europę. Wasze ambicje, nasze ulice