icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

„Rz”: Biznes chce powstrzymać wzrost cen energii

Prognozy cen energii elektrycznej nie napawają optymizmem, szczególnie odbiorców biznesowych i instytucjonalnych, zwraca uwagę „Rzeczpospolita” i pisze jak firmy i instytucje mogą próbować zabezpieczyć się przed wzrostem cen energii.

Co w sprawie cen energii?

Jak zauważa cytowany przez dziennik prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej, obecnie cena na kontrakcie Base20 na TGE jest o jedną trzecią wyższa niż w rok wcześniej, a towarzyszą temu wzrosty cen uprawnień do emisji i brak perspektyw na spadek cen krajowego węgla. Jednocześnie zaznacza, że trudno jest zakładać, iż w przyszłym roku nadal ceny energii będą zamrożone. W tej sytuacji w ocenie rozmówcy „Rz” opłacalna staje się samodzielna produkcja energii elektrycznej na własne potrzeby. – Za pięć do dziesięciu lat uwidoczni się trend do odcinania się od tradycyjnych dostawców i przechodzenia na własne źródła energii – mówi cytowany przez dziennik prof. Konrad Świrski.

„Rzeczpospolita” pisze również na temat mechanizmów, które w pewnym stopniu mogą ograniczać ryzyko wzrostu cen energii elektrycznej. Chodzi o kontrakty bazujące na cenie indeksowanej w oparciu o kurs na TGE oraz umowy PPA (power purchase agreements). W pierwszym przypadku odbiorca zyskuje pewną transparentność cenową, ale przy trendzie wzrostowym na rynku nie uchroni się przed wyższymi kosztami zakupu energii. W przypadku kontraktów PPA odbiorca może sobie zagwarantować określoną stawkę za energię, ale biorąc pod uwagę fakt, że zwyczaj tego typu umowy podpisywane są między dużymi odbiorcami i producentami energii ze źródeł odnawialnych, istniej ryzyko ograniczenia lub braku dostaw np. ze względu na warunki atmosferyczne.

Rzeczpospolita

Stępiński: Więcej czasu na rekompensaty cen energii. Do ilu razy sztuka?

Prognozy cen energii elektrycznej nie napawają optymizmem, szczególnie odbiorców biznesowych i instytucjonalnych, zwraca uwagę „Rzeczpospolita” i pisze jak firmy i instytucje mogą próbować zabezpieczyć się przed wzrostem cen energii.

Co w sprawie cen energii?

Jak zauważa cytowany przez dziennik prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej, obecnie cena na kontrakcie Base20 na TGE jest o jedną trzecią wyższa niż w rok wcześniej, a towarzyszą temu wzrosty cen uprawnień do emisji i brak perspektyw na spadek cen krajowego węgla. Jednocześnie zaznacza, że trudno jest zakładać, iż w przyszłym roku nadal ceny energii będą zamrożone. W tej sytuacji w ocenie rozmówcy „Rz” opłacalna staje się samodzielna produkcja energii elektrycznej na własne potrzeby. – Za pięć do dziesięciu lat uwidoczni się trend do odcinania się od tradycyjnych dostawców i przechodzenia na własne źródła energii – mówi cytowany przez dziennik prof. Konrad Świrski.

„Rzeczpospolita” pisze również na temat mechanizmów, które w pewnym stopniu mogą ograniczać ryzyko wzrostu cen energii elektrycznej. Chodzi o kontrakty bazujące na cenie indeksowanej w oparciu o kurs na TGE oraz umowy PPA (power purchase agreements). W pierwszym przypadku odbiorca zyskuje pewną transparentność cenową, ale przy trendzie wzrostowym na rynku nie uchroni się przed wyższymi kosztami zakupu energii. W przypadku kontraktów PPA odbiorca może sobie zagwarantować określoną stawkę za energię, ale biorąc pod uwagę fakt, że zwyczaj tego typu umowy podpisywane są między dużymi odbiorcami i producentami energii ze źródeł odnawialnych, istniej ryzyko ograniczenia lub braku dostaw np. ze względu na warunki atmosferyczne.

Rzeczpospolita

Stępiński: Więcej czasu na rekompensaty cen energii. Do ilu razy sztuka?

Najnowsze artykuły