Cena hurtowa energii jest istotnie wyższa od kosztów jej wytworzenia z węgla, bo wycena podąża za rekordowymi cenami gazu na rynku. Instytut Jagielloński w żołnierskich słowach tłumaczy przyczyny kryzysu energetycznego, a konkretnie rekordowe ceny hurtowe energii i różnice między kosztami jej wytworzenia a ceną w sprzedaży.
Ceny w kontraktach hurtowych na przyszły rok rosną w ślad za rosnącymi kosztami wytwarzania energii z gazu.
– Okazuje się zatem, że energię elektryczną na 2023 rynek wycenia w oparciu o koszty wytwarzania z gazu. Ponieważ koszty wytwarzania z węgla oszacowane dla warunków 2023 są znacząco niższe, sytuacja ta skutkuje odpowiednio wysokim spreadem CDS na 2023 – tłumaczy IJ, co oznacza, że koszt wytworzenia różni się znacznie od ceny oferowanej w hurcie.
Rynek spotowy jest także pod presją rosnących kosztów wytwarzania z gazu, ale cena jest niższa. Mimo to jest na tyle wysoka, aby zapewnić istotne przychody z tego tytułu.
IJ przypomina, że jest to także skutek małej rezerwy mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym, która podnosi koszty.
Rekordowa cena gazu wynika z ograniczenia podaży przez rosyjski Gazprom, który jeszcze w 2021 roku zapewniał 40 procent dostaw w Unii Europejskiej. Te działania Rosjan są postrzegane jako element przygotowań do ataku na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Wojciech Jakóbik
Instytut Jagielloński: Energia ze źródeł odnawialnych to lekarstwo na wysokie rachunki