EnergetykaEnergia elektryczna

Roszkowski: Co dalej z ustawą o cenach energii?

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski. Fot. Ministerstwo Energii

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski. Fot. Ministerstwo Energii

Przedsiębiorcy z branży energetycznej obawiają się pogłębienia zamieszania na rynku wywołanego w tym roku ekspresowym wprowadzeniem ustawy o cenach energii oraz kilkumiesięcznym oczekiwaniem na przepisy wykonawcze. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja w tym roku może się powtórzyć – pisze Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.

– Decyzja o tym, co z cenami energii w 2020 roku ma charakter gospodarczo-polityczny, mamy jeszcze czas na jej podjęcie – powiedział drugiego dnia Forum Ekonomicznego w Krynicy minister Krzysztof Tchórzewski. Takie podejście ministra pokazuje, że również w tym roku możemy spodziewać się wprowadzania przepisów regulujących rynek energetyczny jak to miało miejsce na końcu ubiegłego roku.

Jednocześnie należy obawiać się, że ministerstwo jeszcze nie wie co dalej zrobi z cenami energii. Konsekwencją tego może być kompletne rozstrojenie części rynku energetycznego i jednocześnie wstrzymanie wszelkich inwestycji w tym sektorze. Warto podkreślić również, że takie działanie powoduje chaos i ograniczenie konkurencji… a płacą za to spółki obrotu.

Minister przypomniał też, że w 2018 roku decyzja o zamrożeniu cen energii elektrycznej zapadła 28 grudnia. Dla branży taki scenariusz byłby jednym z najgorszych, a wszystko wskazuje na to, że zostanie wprowadzony. W tamtym roku mieliśmy do czynienia z wprowadzeniem ustawy prądowej w ekspresowym tempie w ostatnich dniach roku. Natomiast na przepisy wykonawcze branża musiała czekać kilka miesięcy. Jeśli już przedsiębiorcy zdani są na taki scenariusz działania kluczowe jest aby rozporządzenia wykonawcze wchodziły w takim samym tempie jak sama ustawa. W innym przypadku branża właściwie nie może normalnie funkcjonować, ponieważ przerzuca to całą niepewność na ich barki i dotyczy to nie tylko najbliższych miesięcy, ale zdecydowanie dłuższej perspektywy.

Sakławski: Małe i średnie firmy będą musiały liczyć się ze wzrostem cen energii

Obowiązująca w tym roku ustawa zamrażająca ceny energii budzi szereg kontrowersji. Nakazuje ona firmom zmianę istniejących umów poprzez obniżenie cen uzgodnionych z kontrahentami, zmuszając przedsiębiorców do sprzedaży energii po cenach nieodpowiadających warunkom rynkowym, częstokroć niższym od kosztów ponoszonych przez nich na realizację umów. Ogranicza więc ona wolność gospodarczą w zakresie swobody przedsiębiorców do kształtowania poziomów taryf. Dodatkowo ingerencję ustawy w istniejące umowy można uznać za wywłaszczenie z nabytych praw, bez skonkretyzowanego celu publicznego i bez odszkodowania odpowiadającego poniesionym stratom.

Ustawa wprawdzie wprowadza instytucję odszkodowań – rekompensat dla przedsiębiorców, ale ich sposób ustalania odbywa się z naruszeniem zasad prawnych. Rekompensaty takie mają być ustalane wedle uśrednionych wartości kosztów energii, nie będą zatem odnosiły się w jakikolwiek sposób do rzeczywistych strat ponoszonych przez poszczególnych przedsiębiorców. Sposób wyliczenia rekompensat w żaden sposób nie bierze pod uwagę bowiem warunków umów przez nich zawartych.

Sektor energetyczny należy do jednego z kluczowych obszarów gospodarki. Jego właściwe funkcjonowanie wpływa na cały przemysł. Ważne jest więc, żeby ten obszar miał przewidywalne
i jasne ramy prawne, bo tylko to zapewni mu właściwe funkcjonowanie. Nie możemy sobie pozwolić na chaos w branży energetycznej.


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X