11 czerwca w Rijadzie odbyła się Arabsko-Chińskiej Konferencji Biznesowej. Rijad dąży do silniejszej współpracy z Pekiniem w zakresie inwestycji handlowych, wydobycia ropy, gazu i produkcji chemikaliów.
Warto zwrócić uwagę, że obecnie rosną powiązania gospodarcze i dyplomatyczne między Chinami a Arabią Saudyjską. Oba kraje starają się zacieśnić współpracę, podczas gdy stosunki z Zachodem są coraz bardziej napięte.
Należy wspomnieć, że Państwo Środka jest największym na świecie importerem ropy naftowej, a Saudyjczycy w kwietniu stali się głównym dostawcą tego surowca do Chin, pomimo taniej, objętej sankcjami rosyjskiej ropy.
– Zdaliśmy sobie sprawę z dzisiejszej rzeczywistości, że Chiny przejmują inicjatywę i nadal będą ją prowadzić. Nie musimy konkurować, musimy współpracować z Chinami” – powiedział powiedział minister energii Abdulaziz bin Salman.
Saudyjski minister zapytany o sceptyczne głosy ws. zacieśniających się więzi saudyjsko-chińskich, odpowiedział: „Całkowicie to ignoruję”.
W marcu państwowy koncern naftowy Saudi Aramco ogłosił dwie duże umowy rafineryjne, dostarczając 690 tys. baryłek ropy naftowej dziennie do chińskich przetwórców – Rongsheng Petrochemical i Zhejiang Petrochemical. Umowy pojawiły się tuż po wizycie chińskiego prezydenta Xi Jinpinga w Królestwie w grudniu ubiegłego roku.
CNBC / Jacek Perzyński
Arabia detronizuje Rosję w Chinach zalewając je ropą i dolarami. Szansa dla Polaków