Gal i german, czyli jak Chiny nakładają surowcowy kaganiec Zachodowi

4 lipca 2023, 07:15 Alert

Chiny wprowadziły ograniczenia eksportu dwóch metali niezbędnych do tworzenia półprzewodników, sprzętu telekomunikacyjnego i samochodów elektrycznych. Bez nich Zachodowi będzie trudniej prowadzić wojnę technologiczną z Państwem Środka.

Półprzewodniki. Źródło: freepik
Półprzewodniki. Źródło: freepik

Od pierwszego sierpnia eksport galu, germanu i kilku innych metali ma zostać objęty kontrolą rządu w Chinach ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Pekin będzie przyznawał licencje chętnym według limitów ustalonych odgórnie. Dłuższe ograniczenia mogą dodatkowo podnieść ceny surowców jak te wymienione po tym, jak drożały przez naprężenie łańcuchów dostaw. Tymczasem Chiny odpowiadają za 94 procent produkcji galu na świecie.

Zachód z ograniczonym dostępem do galu i germanu będzie miał większe trudności z rozwojem technologii, w których chce przodować względem Chin. Jednak gal i german da się pozyskiwać przy produkcji aluminium, więc państwa zachodnie mogą po nie sięgnąć w ramach polityki uniezależniania łańcuchów dostaw od dominujących dostawców jak Państwo Środka. Unia Europejska przygotowuje dyrektywę o surowcach krytycznych wyznaczającą normy importu oraz recyklingu ważnych metali. Na liście znalazły się między innymi gal i german.

Bloomberg / Wojciech Jakóbik