icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Treanor: LNG z USA to najlepsza opcja, która może być mniej emisyjna (ROZMOWA)

– Gaz ziemny z USA może być konkurencyjny ze względu na skalę wydobycia i niską zawartość metanu. W przypadku demokracji, cenę liczy się nie tylko w euro, ale także w życiu ludzkim. Płacenie Putinowi w euro czy dolarach oznacza zapłatę zdrowiem ludzi na Ukrainie – mówi Chris Treanor, dyrektor wykonawczy PAGE (Partnership to Address Global Emissions), w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Organizacja, której jest Pan dyrektorem, wspiera eksport LNG z USA. Dlaczego, skoro niektórzy mówią, że to brudne paliwo?

Chris Treanor: Wspieramy amerykański eksport LNG, aby z jednej strony pomóc reszcie świata w dekarbonizacji, a z drugiej zmniejszyć zależność naszych sojuszników od gazu rosyjskiego.

Europa importuje już amerykański skroplony gaz ziemny. Co nowego mogą Państwo zaoferować Staremu Kontynentowi?

Koncentrujemy się na LNG o niskiej zawartości metanu. Redukcja emisji metanu w sektorze LNG jest możliwe, co będzie skutkowało tym, iż będzie bardziej przyjazny z perspektywy klimatu. USA robią duży postęp w tej kwestii i sukcesywnie zmniejszają emisję metanu.

Czy świadczą o tym liczby?

Firma EQT, największy producent gazu ziemnego w USA z siedzibą w Pittsburghu, w ciągu zaledwie dwóch lat zredukował emisję metanu o 70 procent. Wystarczyła wymiana starego sprzętu, co nie było bardzo kosztowne. W rezultacie powstaje tam niskometanowy LNG, który mógłby trafić do Europy.

Czy Europa jest na to gotowa pod względem infrastruktury? Czego potrzeba, aby ten gaz zasilił Stary Kontynent?

Potrzebny jest gazociąg z Zagłębia Appalaskiego do obiektów eksportowych LNG, w tym terminal na wschodnim wybrzeżu, który mógłby obsługiwać rynek europejski.

Jest już umowa o współpracy przy LNG między USA a Unią Europejską. Co więc stoi na przeszkodzie?

Na scenie politycznej w USA obserwujemy specyficzny spór polityczny odnośnie do nowych projektów energetyki konwencjonalnej. Dostrzegamy fałszywy dylemat pomiędzy odnawialnymi źródłami energii a gazem ziemnym. W rzeczywistości, mamy rosnącą populację, a co za tym idzie zużycie energii. Należy szukać rozwiązania, ale nie musi to być tylko OZE, z pominięciem gazu ziemnego czy innych. Zarówno LNG, jak i źródła odnawialne są potrzebne, aby wypełnić cele bezpieczeństwa klimatycznego i energetycznego. W szczególnych warunkach OZE mogą być nieekonomiczne i fizycznie niewykonalne, a przejście z węgla na gaz jest szybszym i skuteczniejszym sposobem ograniczenia emisji w przyszłości.

Czy jest szansa na zbudowanie nowej infrastruktury w USA po proteście w sprawie Keystone XL?

W USA istnieje ponadpartyjne porozumienie odnośnie do konkretnych reform, które należy przeprowadzić. Dla Demokratów ważny jest rozwój odnawialnych źródeł energii i sieci przesyłowych. Republikanom zależy na energetyce konwencjonalnej, wzroście gospodarczym i bezpieczeństwie energetycznym. Obie strony zgadzają się, że musimy znaleźć wspólną płaszczyznę, jeśli chodzi o niezbędną infrastrukturę. Należy znaleźć miejsce na nowe regulacje w związku z udzielaniem pozwoleń, aby projekty tego typu mogły szybciej dochodzić do skutku.

Europejski Zielony Ład uwzględnia plan usunięcia rosyjskiego gazu z Europy do 2027 roku o nazwie REPowerEU. Czy to podstawa do budowania dalszej współpracy z amerykańskim LNG?

Wierzę, że dopóki około 15 procent europejskiego importu gazu ziemnego będzie pochodzić z Rosji, istnieje przestrzeń do zwiększenia importu LNG z USA. Nasza współpraca jest dobra dla Europy i Polski.

Jaka będzie cena? Według Władimira Putina gaz z USA jest bardzo drogi.

Uważam, że cena w euro to jedno, ale tej, którą płaci się krwią, łzami i życiem ludzkim, nie da się oszacować. Stany Zjednoczone oferują Europie bezpieczne i przewidywalne źródło energii. Ameryka ma ogromne rezerwy gazu i większe zobowiązania klimatyczne, niż inne kraje produkujące LNG. Gaz ziemny z USA może być konkurencyjny ze względu na skalę wydobycia. W przypadku demokracji, cenę liczy się nie tylko w euro, ale także w życiu ludzkim. Płacenie Putinowi w euro czy dolarach oznacza zapłatę zdrowiem ludzi na Ukrainie.

Jaka ilość gazu z Zagłębia Appalaskiego może trafić do Europy?

Wykorzystanie zasobów Zagłębia Appalaskiego wymaga budowy niespełna 10,5 tys. km nowych gazociągów. Dla porównania, obecnie w USA mamy ponad trzy miliony kilometrów rurociągów.  Według US Geological Survey, Stany Zjednoczone posiadają zasoby sięgające sześciu bilionów metrów sześc. gazu. Jest ogromny potencjał do zastąpienia importu z Rosji wolumenem 50-60 mld m sześc. Mogliśmy zapewnić Europie dwa razy więcej gazu, niż Rosja w czasach przedwojennych.

Jak realizować politykę klimatyczną za pomocą niskometanowego LNG?

Wybory na Zachodzie oznaczają, że więcej osób będzie pytać o obciążenia gospodarcze związane z polityką klimatyczną. Mamy już protesty klimatyczne. Mogą pojawić się również ekonomiczne ze względu na kryzys energetyczny. Istnieje sposób na odejście od węgla bez powodowania niepokojów społecznych i trudności gospodarczych. Przez ostatnie 15 lat Stany Zjednoczone przewodziły światu pod względem redukcji emisji, a ponad 50 procent z nich wynikało z krajowego przejścia z węgla na gaz. Europa i Polska mogą polegać na LNG, aby w podobny sposób ograniczyć bezwzględne emisje w energetyce, ciepłownictwie i przemyśle.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czeski film wokół pływającego gazoportu w Polsce

– Gaz ziemny z USA może być konkurencyjny ze względu na skalę wydobycia i niską zawartość metanu. W przypadku demokracji, cenę liczy się nie tylko w euro, ale także w życiu ludzkim. Płacenie Putinowi w euro czy dolarach oznacza zapłatę zdrowiem ludzi na Ukrainie – mówi Chris Treanor, dyrektor wykonawczy PAGE (Partnership to Address Global Emissions), w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Organizacja, której jest Pan dyrektorem, wspiera eksport LNG z USA. Dlaczego, skoro niektórzy mówią, że to brudne paliwo?

Chris Treanor: Wspieramy amerykański eksport LNG, aby z jednej strony pomóc reszcie świata w dekarbonizacji, a z drugiej zmniejszyć zależność naszych sojuszników od gazu rosyjskiego.

Europa importuje już amerykański skroplony gaz ziemny. Co nowego mogą Państwo zaoferować Staremu Kontynentowi?

Koncentrujemy się na LNG o niskiej zawartości metanu. Redukcja emisji metanu w sektorze LNG jest możliwe, co będzie skutkowało tym, iż będzie bardziej przyjazny z perspektywy klimatu. USA robią duży postęp w tej kwestii i sukcesywnie zmniejszają emisję metanu.

Czy świadczą o tym liczby?

Firma EQT, największy producent gazu ziemnego w USA z siedzibą w Pittsburghu, w ciągu zaledwie dwóch lat zredukował emisję metanu o 70 procent. Wystarczyła wymiana starego sprzętu, co nie było bardzo kosztowne. W rezultacie powstaje tam niskometanowy LNG, który mógłby trafić do Europy.

Czy Europa jest na to gotowa pod względem infrastruktury? Czego potrzeba, aby ten gaz zasilił Stary Kontynent?

Potrzebny jest gazociąg z Zagłębia Appalaskiego do obiektów eksportowych LNG, w tym terminal na wschodnim wybrzeżu, który mógłby obsługiwać rynek europejski.

Jest już umowa o współpracy przy LNG między USA a Unią Europejską. Co więc stoi na przeszkodzie?

Na scenie politycznej w USA obserwujemy specyficzny spór polityczny odnośnie do nowych projektów energetyki konwencjonalnej. Dostrzegamy fałszywy dylemat pomiędzy odnawialnymi źródłami energii a gazem ziemnym. W rzeczywistości, mamy rosnącą populację, a co za tym idzie zużycie energii. Należy szukać rozwiązania, ale nie musi to być tylko OZE, z pominięciem gazu ziemnego czy innych. Zarówno LNG, jak i źródła odnawialne są potrzebne, aby wypełnić cele bezpieczeństwa klimatycznego i energetycznego. W szczególnych warunkach OZE mogą być nieekonomiczne i fizycznie niewykonalne, a przejście z węgla na gaz jest szybszym i skuteczniejszym sposobem ograniczenia emisji w przyszłości.

Czy jest szansa na zbudowanie nowej infrastruktury w USA po proteście w sprawie Keystone XL?

W USA istnieje ponadpartyjne porozumienie odnośnie do konkretnych reform, które należy przeprowadzić. Dla Demokratów ważny jest rozwój odnawialnych źródeł energii i sieci przesyłowych. Republikanom zależy na energetyce konwencjonalnej, wzroście gospodarczym i bezpieczeństwie energetycznym. Obie strony zgadzają się, że musimy znaleźć wspólną płaszczyznę, jeśli chodzi o niezbędną infrastrukturę. Należy znaleźć miejsce na nowe regulacje w związku z udzielaniem pozwoleń, aby projekty tego typu mogły szybciej dochodzić do skutku.

Europejski Zielony Ład uwzględnia plan usunięcia rosyjskiego gazu z Europy do 2027 roku o nazwie REPowerEU. Czy to podstawa do budowania dalszej współpracy z amerykańskim LNG?

Wierzę, że dopóki około 15 procent europejskiego importu gazu ziemnego będzie pochodzić z Rosji, istnieje przestrzeń do zwiększenia importu LNG z USA. Nasza współpraca jest dobra dla Europy i Polski.

Jaka będzie cena? Według Władimira Putina gaz z USA jest bardzo drogi.

Uważam, że cena w euro to jedno, ale tej, którą płaci się krwią, łzami i życiem ludzkim, nie da się oszacować. Stany Zjednoczone oferują Europie bezpieczne i przewidywalne źródło energii. Ameryka ma ogromne rezerwy gazu i większe zobowiązania klimatyczne, niż inne kraje produkujące LNG. Gaz ziemny z USA może być konkurencyjny ze względu na skalę wydobycia. W przypadku demokracji, cenę liczy się nie tylko w euro, ale także w życiu ludzkim. Płacenie Putinowi w euro czy dolarach oznacza zapłatę zdrowiem ludzi na Ukrainie.

Jaka ilość gazu z Zagłębia Appalaskiego może trafić do Europy?

Wykorzystanie zasobów Zagłębia Appalaskiego wymaga budowy niespełna 10,5 tys. km nowych gazociągów. Dla porównania, obecnie w USA mamy ponad trzy miliony kilometrów rurociągów.  Według US Geological Survey, Stany Zjednoczone posiadają zasoby sięgające sześciu bilionów metrów sześc. gazu. Jest ogromny potencjał do zastąpienia importu z Rosji wolumenem 50-60 mld m sześc. Mogliśmy zapewnić Europie dwa razy więcej gazu, niż Rosja w czasach przedwojennych.

Jak realizować politykę klimatyczną za pomocą niskometanowego LNG?

Wybory na Zachodzie oznaczają, że więcej osób będzie pytać o obciążenia gospodarcze związane z polityką klimatyczną. Mamy już protesty klimatyczne. Mogą pojawić się również ekonomiczne ze względu na kryzys energetyczny. Istnieje sposób na odejście od węgla bez powodowania niepokojów społecznych i trudności gospodarczych. Przez ostatnie 15 lat Stany Zjednoczone przewodziły światu pod względem redukcji emisji, a ponad 50 procent z nich wynikało z krajowego przejścia z węgla na gaz. Europa i Polska mogą polegać na LNG, aby w podobny sposób ograniczyć bezwzględne emisje w energetyce, ciepłownictwie i przemyśle.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czeski film wokół pływającego gazoportu w Polsce

Najnowsze artykuły