EnergetykaGaz.Wszystko

Cicha rewolucja w PGNiG

KOMENTARZ

Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik

Redakcja BiznesAlert.pl

Dla rynku detalicznego najważniejsza podana dziś informacja to ta, że od 1 września PGNiG wprowadzi nową niższą taryfę na obrót paliwami gazowymi. W firmie odbywają się także dobrowolne zwolnienia, które mają poprawić konkurencyjność spółki.

Prezes polskiego koncernu Mariusz Zawisza zapowiedział na konferencji prasowej „Taryfa gazowa została zmieniona na wniosek naszej spółki detalicznej i jest wyrazem troski o naszych klientów. Zakładamy, że od 1 września, czyli w najbliższym możliwym terminie, zostanie wprowadzona”. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził niższą taryfę wczoraj, sprowadza się to do obniżenia ceny gazu wysokometanowego o 6,5 proc., a gazu zaazotowanego GZ-41,5 o 2,5 proc. To znaczy, że najprawdopodobniej od 1 września rachunki za gaz płacone PGNiG Obrót Detaliczny będą w gospodarstwach domowych niższe średnio od 3,1 do 4,5 . PGNiG może sobie na to pozwolić, bo jak poinformował dziennikarzy prezes Zawisza „mamy spadek kosztów zakupu gazu ziemnego”, cena dostaw z Gazpromu jest niższa o 2 proc., od innych dostawców nawet o 20 proc.

Generalnie koncern jest w dobrej kondycji, I półrocze 2015 r. przyniosło dobre wyniki. Grupa Kapitałowa PGNiG osiągnęła blisko 1,9 mld zł zysku netto, o 23 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r., pomimo spadających cen ropy. Tak dobry wynik finansowy to zasługa m.in. konsekwentnej realizacji Programu Poprawy Efektywności w całej Grupie Kapitałowej wyjaśniał prezes Zawisza.

Grupa PGNiG zanotowała 24 proc. wzrostu przychodów ze sprzedaży w pierwszym półroczu 2015 roku wobec 16,4 mld zł w pierwszym półroczu 2014 roku. Jak podaje sprawozdanie spółki wzrost przychodów jest efektem wyższego wolumenu sprzedaży gazu związanego z realizacją obliga gazowego. Zwraca uwagę powodzenie na Towarowej Giełdzie Energii, gdzie w I półroczu sprzedano ponad 4,5 mld m3. gazu wobec 0,24 mld m3. rok temu.

Na poziomie działalności operacyjnej Grupa PGNiG odnotowała wzrost wyniku EBITDA o 15 proc., do 3,99 mld zł, gdy wynik w ub. r. to ok. 3,5 mld zł. Największy, bo 39 proc. udział w pozytywnym wyniku Grupy miał segment Poszukiwania i Wydobycie. Na wyniki w I półroczu 2015 roku, podobnie jak i rok wcześniej, wpływ też miały zdarzenia jednorazowe, w tym głównie zawiązanie odpisów na majątku wydobywczym i poszukiwawczym oraz spisanie negatywnych odwiertów. Obciążyły one wynik operacyjny na 204 mln zł.

Według informacji przekazanej przez Adama Kuczę z Działu Relacji Inwestorskich PGNiG, firma podtrzymuje pozytywne prognozy na cały 2015 rok na poziomie 5,8 mld zł EBITDA i 40,9 mld zł przychodów, mimo zmiennego i niepewnego otoczenia. Adam Kucza zwrócił jednocześnie uwagę, że wyceny aktywów stanowią obecnie “jedną z największych niewiadomych” ze względu na zmienne środowisko cen ropy i gazu w 2015 r.

W pierwszym półroczu tego roku średnia marża na obrocie gazem wyniosła plus 1 proc., a w samym drugim kwartale minus 3 proc.
Wśród innych niewiadomych przedstawiciele spółki wymieniają efekt katarskiej umowy, której wpływ na wyniki do tej pory był nieznaczny, jednak „nie musi tak być w kolejnych kwartałach”. Jak wiadomo, w końcu 2014 r. PGNiG podpisało porozumienie z Qatargasem o zmianie warunków umowy na dostawy LNG, przewidujące, że Qatargas w 2015 r. ulokuje wolumen gazu przewidziany w umowie z PGNiG na innych rynkach, a polska spółka pokryje różnice pomiędzy zakontraktowaną ceną, a ceną zapłaconą przez odbiorców. Na podstawie umowy z Qatargas PGNiG miało odbierać od katarskiego dostawcy skroplony gaz poprzez terminal w Świnoujściu. Terminal jednak wciąż pozostaje w budowie.

Z drugim zagranicznym partnerem importowym, Gazpromem, PGNiG prowadzi negocjacje w sprawie nowego kontraktu gazowego. Negocjacje są zaawansowane, a perspektywy co do wyników są dobre. Tyle jedynie można na razie o nich powiedzieć. Toczące się postępowanie arbitrażowe wobec Gazpromu „idą swoim torem”.

W kontekście niedawnego kryzysu energetycznego szczególnie interesująca może być kwestia rozbudowy w Polsce elektrowni gazowych. W Polsce realizowane są dwa obiekty tego typu. Blok w Stalowej Woli może zostać zakończony do połowy 2016 roku – poinformował prezes Zawisza. Realizowany jest wspólnie z Tauronem. Moc 449 MWe wraz z członem ciepłowniczym o mocy 240 MWt. Zakończenie budowy planowane było wcześniej na 2015 r.

Zapytany o ewentualny arbitraż z wykonawcą inwestycji, prezes Zawisza odpowiedział, że „PGNiG nie zdradza swoich zamierzeń. Jesteśmy zdeterminowani podjąć kroki, by jak najszybciej osiągnąć finał”.

PGNiG analizuje możliwość rozpoczęcia współpracy z Iranem po ewentualnym zniesieniu sankcji – poinformował wiceprezes spółki Zbigniew Skrzypkiewicz. Koncern w przeszłości był aktywny na irańskim rynku. Po zniesieniu sankcji są nadzieje, że niebawem przełoży się to na możliwość rozpoczęcia realnej współpracy z tym krajem – powiedział Skrzypkiewicz. – Na razie jeszcze jest zakaz prowadzenia prac, ale rozmawiamy i prowadzimy wszechstronne analizy. Zdaniem prezesa Zawiszy „nie można ignorować tak zasobnego w węglowodory regionu.”

Skrzypkiewicz dodał, że w analizy nad potencjalnymi projektami irańskimi zaangażowany jest zespół, który współpracował z ramienia spółki z tym rynkiem przed nałożeniem sankcji.

Co widoczne jest w liczbach, w PGNiG odbywa się mało komentowana zmiana ważna dla jej przyszłości. Z jej raportu wynika, że od początku 2014 roku do połowy obecnego zatrudnienie w tej spółce spadło o około cztery tysiące osób. Wynikało to z zakończenia umów, odejść naturalnych ale w wyniku Programu Dobrowolnych odejść ze spółki odeszło niemal 3 tysiące osób.

Jak dowiadujemy się w spółce, w pierwszym kwartale 2015 roku Grupa Kapitałowa PGNiG osiągnęła rekordowy kwartalny zysk netto – 1,2 mld zł, czyli o 5% więcej niż w analogicznym okresie ub.r., głównie dzięki większej efektywności działania oraz ograniczeniu kosztów w tym kosztów zakupu gazu.

Walny wkład w ograniczenie kosztów miał Program Podnoszenia Efektywności. W 2014 r. wprowadzone w PGNiG oszczędności sięgnęły 300 mln zł, a tylko w I kwartale 2015 r. kolejnych ok. 50 mln zł. Ograniczono koszty stałe, a zatem nie wydatki na inwestycje, czego obawiali się np. związkowcy. Sztywne wydatki należy jednak ograniczać. Z naszych informacji wynika, że PGNiG liczy się ze stopniową, częściową utraty rynku. Dlatego musi ciąć po krawędziach w celu zachowania konkurencyjności na rynku, na którym będzie coraz więcej graczy. Odbywa się to bez walk ze związkowcami znanych z sektora górniczego. Skutkiem – według obietnic firmy – ma być większa elastyczność jeśli chodzi o taryfy, to znaczy ofertę dla klienta końcowego – cenę gazu dla Kowalskiego.


Powiązane artykuły

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...
Pierwszy polski wiatrak na Morzu Bałtyckim. Fot. Orlen

Jest pierwszy wiatrak Orlenu na Bałtyku

Orlen i kanadyjski Northland Power rozpoczęły instalację morskich turbin wiatrowych w polskiej części Bałtyku. Pierwszy wiatrak o mocy 15 MW...

Udostępnij:

Facebook X X X