Alert

Prezydent Czech: Nie ma dowodów na inwigilację przez rosyjskie i chińskie służby

Milosz Zeman. Źródło: WikiCommons, David Sedlecký

Milosz Zeman. Źródło: WikiCommons, David Sedlecký

Milos Zeman uważa, że nie ma dowodów na działalność rosyjskich i chińskich służb wywiadowczych na Wełtawą.

Na początku tygodnia Służba Bezpieczeństwa i Informacji Czech opublikowała raport za 2017 roku, w którym stwierdziła, że rosyjscy i chińscy agenci szerząc dezinformację, chcieli wpływać na opinię publiczną angażując się jednocześnie w szpiegostwo przemysłowe. W raporcie czeskie służby zwróciły uwagę na stosunkowo dużą liczbę pracowników rosyjskiej ambasady w Pradze.

Warto nadmienić, że Milosz Zeman jest postrzegany jako orędownik zacieśnienia współpracy Pragi z Pekinem i Moskwą.

Radio Praha/Piotr Stępiński

Czechy na celowniku wywiadów Rosji i Chin


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X