Czesi i Francuzi chcą ulżyć obywatelom przed wyborami. Pierwsi zniosą VAT od energii elektrycznej, drudzy zrekompensują ceny paliw.
Czeski VAT od energii
Premier Czech Andrej Babisz zapowiedział, że rząd jest gotowy do czasowego zniesienia podatku VAT od energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Podobną deklarację złożył lider współrządzącej socjaldemokracji Jan Hamaczek.
Politycy uczestniczyli w debacie w czeskiej telewizji publicznej przed wyborami do Izby Poselskiej parlamentu, które odbędą się w piątek i w sobotę. Rezygnacja z 21 procent VAT na energię ma zapobiec skutkom wzrostu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
Według ostatnich sondaży ruch Ano, którym kieruje Babisz, powinien wygrać wybory, ale może mieć kłopoty z utworzeniem stabilnego gabinetu. Współrządząca z Ano socjaldemokracja wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych może nie pokonać pięcioprocentowego progu wyborczego.
Francja i rekompensaty
Francuski minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire nie wykluczył w środę wprowadzenia środków mających zrekompensować Francuzom wzrost cen paliw. Już wcześniej francuski rząd podjął działania, których efektem ma być zablokowanie wzrostu cen gazu i prądu.
– W przypadku oleju napędowego i benzyny, jeśli wzrost będzie się utrzymywał, będziemy musieli zareagować” – powiedział Le Maire w stacji RTL.
– Zrobiliśmy to z gazem i elektrycznością, więc jeśli będziemy musieli to zrobić z paliwem, jesteśmy gotowi” – zapewnił minister, ale nie podał jakie konkretnie środki mogą zostać zastosowane, by Francuzi mniej odczuli wzrost cen paliw.
Premier Francji Jean Castex zapowiedział, że rząd podejmie działania mające zablokować do kwietnia 2022 roku wzrost cen gazu i ograniczyć planowaną na luty 2022 roku podwyżkę cen prądu do czterech procent.
Wybory prezydenckie we Francji zostały zaplanowane na kwiecień 2022 roku. Wybory do czeskiego parlamentu odbędą się 8 i 9 października 2021 roku.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura