AlertWszystko

Czy będzie nowa Elektrociepłownia w Płocku? Fortum nie podjął jeszcze decyzji

(Polska Agencja Prasowa)

Projekt budowy w Płocku (Mazowieckie) przez Fortum Power and Heat Polska elektrociepłowni wykorzystującej do produkcji ciepła biomasę oraz odpady komunalne jest cały czas w przygotowaniu, ale na tym etapie nie ma decyzji o realizacji tej inwestycji.

Jak poinformował we wtorek rzecznik Fortum Jacek Ławrecki, decyzja inwestycyjna w sprawie płockiej elektrociepłowni, uzależniona jest m.in. od kwestii dalszego, długoterminowego wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji, które przy obecnych uregulowaniach wygasa w 2018 r.

– Projekt cały czas jest w przygotowaniu. W tej chwili nie podjęliśmy jeszcze decyzji inwestycyjnej. I w najbliższym czasie nie spodziewam się, żeby taka decyzja była podjęta – powiedział Łuczak podczas konferencji prasowej w Płocku, odpowiadając na pytanie o plany spółki związane z budową tam bloku energetycznego.

W lutym 2014 r. Fortum i Płock podpisały list intencyjny w sprawie budowy w tym mieście elektrociepłowni, wykorzystującej do produkcji ciepła biomasę i odpady komunalne. Informowano wówczas, że koszt inwestycji szacowany jest na ok. 140-150 mln euro, a moc elektrociepłowni mogłaby być porównywalna z mocą uruchomionej w 2013 r. w Kłajpedzie na Litwie, która wykorzystując biomasę i odpady, produkuje ok. 20 MWe energii elektrycznej i ok. 50 MWt energii cieplnej.

Rzecznik Fortum zastrzegł we wtorek, że zanim spółka ta podjęłaby ostateczną decyzję o budowie elektrociepłowni w Płocku musiałyby zostać rozstrzygnięte m.in. kwestie regulacyjne, gdyż obecne wsparcie dla kogeneracji wygasa w 2018 r., a także kwestia lokalizacji inwestycji.

– Musimy mieć jasność co najmniej w dwóch kwestiach. Pierwsza to kwestia długoterminowego wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji, a więc coś, co wstrzymuje większość decyzji inwestycyjnych w Polsce. Podobna sytuację mamy we Wrocławiu, gdzie projekt przygotowujemy znacznie dłużej niż w Płocku i w tej chwili nic też nie wskazuje na to, żebyśmy byli w stanie podjąć decyzje inwestycyjną. Druga rzecz, którą też musimy mieć ustaloną to porozumienie odnośnie miejsca takiej inwestycji z obecnym dostawcą ciepła w Płocku (PKN Orlen). To jest kwestia do dogadania, niezałatwiona – oświadczył Łuczak.

Pytany, czy Fortum w analizach, dotyczących budowy w Płocku elektrociepłowni bierze pod uwagę rozpoczętą już przez PKN Orlen budowę kogeneracyjnego bloku energetycznego o mocy o mocy 596 MWe, Łuczak odparł: “Na pewno naszej inwestycji nie chcemy robić wbrew komukolwiek, wbrew obecnemu dostawcy ciepła. Na pewno jedną z rzeczy, którą musimy mieć dogadaną to jest kwestia porozumienia z Orlenem”.

Obecnie na terenie kompleksu rafineryjno-petrochemicznego PKN Orlen w Płocku działa zakładowa elektrociepłownia, która pracuje w systemie olejowo-gazowym. To największa elektrociepłownia przemysłowa w Polsce i jednocześnie jedna z największych w Europie. Oprócz zasilania instalacji zakładu głównego płockiego koncernu, dostarcza ona ciepło na potrzeby miasta. Jej łączna moc elektryczna wynosi 345 MWe, a łączna moc cieplna to 2149 MWt.

To właśnie w bezpośrednim jej sąsiedztwie powstaje od września 2015 r. nowy blok energetyczny PKN Orlen. Koszt inwestycji, której wykonawcą jest konsorcjum Siemens, wraz z umową na serwis głównych urządzeń to 1,65 mld zł. Nowa elektrociepłownia zapewni dostawy energii na potrzeby kompleksu rafineryjno-petrochemicznego płockiego koncernu, największego podmiotu tej branży w kraju, jak również dostawy na rynek, do Krajowego Systemu Energetycznego. Blok ma rozpocząć pracę z końcem 2017 r.

W 2014 r. zaczęła obowiązywać nowelizacja Prawa energetycznego, przedłużającą do końca 2018 r. system wsparcia dla wytwarzania energii w instalacjach wysokosprawnej kogeneracji, czyli produkujących jednocześnie prąd i ciepło.

Stosowane w Polsce rozwiązanie zakłada, że podmioty prowadzące obrót energią muszą legitymować się certyfikatami pochodzenia pewnej części swojego obrotu z wysokosprawnej kogeneracji. Certyfikaty kupuje się od wytwórców lub na rynku, a ich zakup to właśnie wsparcie i równocześnie pomoc publiczna danego sposobu wytwarzania energii, w tym przypadku kogeneracji. Jeżeli dana firma nie może wylegitymować się odpowiednią liczbą certyfikatów, płaci tzw. opłatę zastępczą.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X