Duńczycy prognozują mniejszą produkcję energii z offshore przez kanibalizm wiatraków

14 czerwca 2024, 10:00 Alert

Firma Orsted ostrzega, że produkcja energii elektrycznej offshore może spaść, ponieważ parki wiatrowe na Morzu Północnym są planowane zbyt blisko siebie.

Morska farma wiatrowa Borssele w Holandii. Fot. Orsted
Morska farma wiatrowa Borssele w Holandii. Fot. Orsted

Firma Orsted ostrzega, że produkcja energii elektrycznej offshore może spaść, ponieważ parki wiatrowe na Morzu Północnym są planowane zbyt blisko siebie. Przez zbyt gęstą zabudowę turbin wiatrowych na morzu wydajność turbin może spaść nawet o 25 procent lub więcej, przed czym ostrzega Agora Energiewende.

Duński Orsted buduje i eksploatuje farmy wiatrowe głównie na Morzu Północnym i Bałtyku. Duńska firma jest liderem rynku światowego i ważnym graczem w kwestii globalnego rozwoju offshore. Według ekspertów, szybki rozwój energetyki wiatrowej na Morzu Północnym i Bałtyckim odgrywa decydującą rolę w powodzeniu transformacji energetycznej w Niemczech, Skandynawii i krajach Beneluksu.

Według planów niemieckiej koalicji rządzącej do 2030 roku w Niemczech ma być do dyspozycji mocy 30 GW energii z offshore. Wiatraki będą działać do 2030 roku. Do 2035 roku powinno powstać co najmniej 40 GW, a do 2045 nawet 70 GW. Według Federalnego Ministerstwa Gospodarki w Niemczech mocy offshore jest obecnie 8,5 GW.

Handelsblatt/ Aleksandra Fedorska

Karwowski: Polska potrzebuje ustawy wiatrakowej, ale czy się jej doczeka?