Energetyka na marginesie debaty przedwyborczej. Spór o Orlen

9 października 2023, 19:30 Alert

Przedstawiciele komitetów wyborczych startujących w wyborach parlamentarnych wzięli udział w debacie TVP. Jedyny temat sektora energetycznego będący przedmiotem wymiany zdań uczestników to fuzja Orlenu i Lotosu a w konsekwencji sprzedaż części udziałów Rafinerii Gdańskiej.

Debata przed wyborami parlamentarnymi 2023. Fot. TVP.
Debata przed wyborami parlamentarnymi 2023. Fot. TVP.

Fuzja Orlenu i Lotosu w debacie

Przedstawiciele komitetów wyborczych to Mateusz Morawiecki (PiS), Donald Tusk (KO), Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy).

Orlen sprzedał 30 procent udziałów Rafinerii Gdańskiej w ramach środków zaradczych ustalonych z Komisją Europejską w celu ochrony przed monopolizacją rynku paliw. Był to przedmiot dyskusji uczestników debaty przy okazji pytania o prywatyzację w Polsce.

– Jeżeli chodzi o prywatyzację, oczywiście Lewica jest przeciw wyprzedaży majątku polskiego. Bo jeżeli mówimy o wyprzedaży, to przecież Obajtek oddał pół rafinerii gdańskiej firmie z Arabii Saudyjskiej – mówiła przedstawicielka Lewicy.

– Czy wiecie, że Mateusz Morawiecki i pan Obajtek (prezes Orlenu – przyp. red.) sprzedali rafinerię gdańską Arabii Saudyjskiej za dwa razy mniejsze pieniądze niż zapłaciła za piłkarza Ronaldo? To była naprawdę perła w koronie. Najnowocześniejsza rafineria w regionie – mówił były premier Donald Tusk.

– PiS zbudował wokół Orlenu prawdziwy moloch. To nie jest bezpieczne integrowanie tylu spółek pod jedną ręką. Ponadto sprzedał kapitałowi zagranicznemu znaczne części Lotosu – powiedział Krzysztof Bosak. Poruszył także inny wątek energetyczny. Jego zdaniem ceny energii wzrosły w Polsce o 60 procent przez zgodę obecnego rządu na pakiet Fit for 55 zawierający szereg dyrektyw unijnych na rzecz ochrony klimatu.

Premier nie odpowiada, ale są argumenty Orlenu

Premier Morawiecki nie podjął tematu fuzji Orlenu i Lotosu. Jednakże Orlen przekonuje o zasadności fuzji z Lotosem oraz uzasadnieniu ekonomicznym zbycia akcji Rafinerii Gdańskiej w ramach środków zaradczych. Specjalna strona internetowa jest poświęcona komentarzowi Orlenu do fuzji.

– Grupa Orlen po połączeniu z Lotosem posiada 65 procent udziału w polskim rynku i obejmuje on łącznie sprzedaż detaliczną prowadzoną przez stacje ORLEN oraz hurtową na rzecz klientów zewnętrznych. Postępowanie Komisji Europejskiej i wymóg wdrożenia środków zaradczych miał na celu właśnie zabezpieczenie polskiego rynku przed monopolem. Ok. 1/3 konsumpcji paliw w Polsce pochodzi z importu – podaje Orlen.

– Udziały w gdańskiej rafinerii zostały sprzedane zgodnie z wyceną rynkową. Wysokie zyski osiągnięte przez rafinerię w 2022 roku wynikały przede wszystkim z przejściowych zdarzeń i związane były z przerobem rosyjskiej ropy, od której Grupa ORLEN sukcesywnie odchodzi. Oznacza to, że źródło przewagi konkurencyjnej gdańskiej rafinerii się wyczerpuje. Wysokie zyski wypracowane przez rafinerię w 2022 roku pozostały w zintegrowanej Grupie ORLEN, ponieważ 30 procent jej udziałów zostało przejęte w końcówce roku 2022 – czytamy w komunikacie Orlenu.

Wojciech Jakóbik

Obajtek odpowiada ministrom: Fuzja Orlen-Lotos wzmocni państwo