W dniach 2-3 marca 2015 r. odbyła się kolejna, XXII edycja Forum Gospodarczego pod nazwą Welconomy Forum in Toruń. Jedna z debat, „Źródła przewagi konkurencyjnej w energetyce i górnictwie”, prowadzona była przez Wojciecha Jakóbika, redaktora naczelnego BiznesAlert.pl. Uczestniczył w niej m.in. Tadeusz Donocik.
– Po 2001 r. zaniechano restrukturyzacji w górnictwie. Gdyby zmniejszano od tego czasu rocznie zatrudnienie w tym sektorze gospodarki o 1000-1500 pracowników, nie przeżywałby on obecnych problemów. W ub.r. sprzedano 65 mln t węgla, natomiast wyprodukowano go wówczas w ilości 105 mln t – poinformował podczas debaty Tadeusz Donocik, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, b. wiceminister gospodarki.
Jego zdaniem zaniechanie działania jest większym grzechem niż popełnianie błędów. Górnictwa w Polsce nikt nie powinien dotować, nie ma to bowiem nic wspólnego z zasadami ekonomii.
– Dokument rządowy z 7 stycznia nie mówi nic konkretnego o przyszłości górnictwa – mówił dalej Tadeusz Donocik. – Tymczasem Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach opracowała dokument na ten temat przekazany premier Ewie Kopacz i wojewodzie śląskiemu. Zawarliśmy w nim szereg postulatów. M.in. należałoby poszerzyć Specjalne Strefy Ekonomiczne, np. w Bytomiu czy Brzeszczach, by stworzyć tam strefy aktywności gospodarczej. Bowiem w sytuacjach takich jak obecnie państwo powinno uruchamiać pewne narzędzia stymulowania rozwoju gospodarczego.
W opinii prezesa Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach przemysł górniczy okaże się schyłkowy, lecz dopiero za jakiś czas. Jednak już dziś powinniśmy projektować nowe aktywności zawodowe dla zatrudnionych w tej branży na rzecz reindustrializacji pozagórniczej.
– Zaś samo górnictwo należy reformować, restrukturyzować – uważa Donocik. – Powinno się zapewniać zwalnianym górnikom pakiety socjalne, osłonowe. Dlatego, że jeszcze ok. 15 tys. spośród nich powinno odejść z branży. Zaś jednocześnie należy zrobić wszystko, by nie przeszli on na garnuszek opieki społecznej. W naszym programie chcemy sobie sami pomagać na Śląsku. Należy dokonać zmian niektórych ustaw. Dzięki temu m.in. do odegrania miałby większa rolę Górnośląski Związek Metropolitalny.
Zdaniem Tadeusza Donocika gdyby GZM mógł prowadzić wspólną politykę przestrzenną pozwoliłoby to przemieszczać do innych branż zwalnianych z górnictwa. Jeżeli koszty płacowe przekraczają w nim, jak obecnie ponad 50 proc. kosztów produkcji jest to sytuacja fatalna, którą jak najszybciej należy zmienić.