AlertŚrodowisko

Czy miasto przyszłości to miasto z drewna? Pomysł ciekawy, są jednak “ale”

Źródło: freepik

Źródło: freepik

Według nowego badania, budowanie nowych domów miejskich z drewna zamiast z betonu i stali może zaoszczędzić około 10 procent budżetu węglowego, potrzebnego do ograniczenia globalnego ogrzewania do 2 stopnie Celsjusza w tym stuleciu. Zmiana praktyk budowlanych potrzebnych do takiej zmiany wymagałaby nawet 149 mln hektarów nowych plantacji drewna – i zwiększenia plonów z niechronionych lasów naturalnych – ale nie musi wkraczać na grunty rolne – podaje niemiecki think tank Potsdam-Institut für Klimafolgenforschung (PIK).

Drewno – lekarstwo na zmiany klimatu?

Według badań, umieszczenie 90 procent rosnącej populacji miejskiej na świecie w średnich budynkach drewnianych może zapobiec emisji 106 miliardów ton dwutlenku węgla do 2100 roku. – Ponad połowa światowej populacji mieszka obecnie w miastach, a do 2100 liczba ta znacznie wzrośnie. Oznacza to, że więcej domów zostanie zbudowanych ze stali i betonu, z których większość ma duży ślad węglowy. Ale mamy alternatywę. Nową populację miejską możemy zakwaterować w budynkach o średniej wysokości – to jest od czterech do dwunastu pięter – wykonanych z drewna – powiedział Abhijeet Mishra, główny autor bada.

Naukowcy przekonują, że drewno ma najniższy ślad węglowy ze wszystkich materiałów budowlanych, ponieważ dwutlenek węgla zaabsorbowany podczas wzrostu drzewa nie zostanie wyemitowany, dopóki drewno nie zostanie ostatecznie zniszczone. Zapobieganie wyrębowi drewna w dziewiczych lasach i obszarach ochrony bioróżnorodności było kluczowe dla ich obliczeń. Wskazują oni jednak, że 131 mln hektarów plantacji drzew na świecie jest mniej bioróżnorodne niż naturalne lasy i łatwiej się spala.

Oczywiście propozycja budowy miast przyszłości z drewna nie jest wolna od wad. Jak wiadomo, drewno jest materiałem łatwopalnym, i nietrudno wyobrazić sobie potężne pożary takich ośrodków. Ryzyko pożarów drewnianych miast nie zostało uwzględnione w raporcie PIK.

Obecnie na świecie wycina się rocznie około 15 miliardów drzew. Uważa się, że populacja drzew na planecie zmniejszyła się prawie o połowę od zarania ludzkiej cywilizacji.

Guardian/Michał Perzyński

Perzyński: Reforestracja, głupcze!

 


Powiązane artykuły

Bundeswehra wyrzuca przetargi za burtę. Dbałość o naturę też

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy o przyspieszeniu planowania i zakupów dla sił zbrojnych. Jej celem jest wzmocnienie Bundeswehry. Najważniejszą zmianą...

Wyścig zbrojeń w epoce dronów. W centrum rywalizacja Chin z USA

Stany Zjednoczone przyspieszają rewolucję dronową w swoich siłach zbrojnych. Pentagon ogłosił plany powszechnej integracji małych dronów bojowych z każdą gałęzią...

Sól z kopalni nie musi spływać do Odry. Co dalej z projektem warzelni?

Od ponad trzydziestu lat w KGHM Polska Miedź podejmowane są koncepcje likwidacji odprowadzania wód zasolonych do Odry. Jedną z takich...

Udostępnij:

Facebook X X X