Polska wdrożyła dyrektywę gazową mającą ujarzmić Nord Stream 2

13 maja 2020, 07:15 Alert

13 maja 2020 roku wchodzi w życie ustawa o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz ustawy o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji przyjęta jednogłośnie w Sejmie i Senacie. Wprowadza ona do polskiego prawa postanowienia zrewidowanej dyrektywy gazowej.

Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2
Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2

Cel nowelizacji

Znowelizowana ustawa ma na celu wdrożenie do polskiego porządku prawnego przepisów znowelizowanej dyrektywy gazowej, przyjętej po dwóch latach starań koalicji państw członkowskich budowanej przez polski Rząd. Minister klimatu Michał Kurtyka przekonuje, że przyjęte zmiany pozwalają na stosowanie wobec gazociągów z państw trzecich (na przykład spornego Nord Stream 2 – przyp. red.) najważniejszych filarów prawa UE.- Oznacza to koniec preferencyjnego traktowania infrastruktury gazowej z państw trzecich i jej funkcjonowania w próżni prawnej – powiedział Michał Kurtyka w komunikacie resortu.

– Podpisanie ustawy przez prezydenta RP wieńczy ponad dwuletni okres starań rządu o ujednolicenie zasad funkcjonowania gazociągów spoza UE. To koniec uprzywilejowania wybranych dostawców i wykorzystywania luk prawnych do utrwalania monopoli w dostawach gazu. Przyjęte regulacje oznaczają jednolite i zgodne z zasadami konkurencji warunki funkcjonowania gazociągów w UE – powiedział minister Michał Kurtyka.

Co zawiera nowelizacja?

Przyjęte zmiany ujednolicają ustawową definicję gazociągu międzysystemowego z definicją wynikającą ze znowelizowanej dyrektywy. Zgodnie z nowym brzmieniem wszystkie gazociągi przesyłowe przebiegające przez granicę państwa członkowskiego UE, będą w pełni podlegały europejskim regulacjom.

Ustawa określa również kompetencje transgraniczne prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Nowe uprawnienia prezesa URE pozwalają mu na udział w postępowaniach toczonych przed innymi organami regulacyjnymi dotyczącymi gazociągów z państw trzecich. W szczególności, ma pełny mandat udziału w postępowaniach o wyłączenie infrastruktury spod przepisów tej dyrektywy, takich jak zapoczątkowane przez Nord Stream AG i Nord Stream 2 AG przed niemieckim organem regulacyjnym.

Ministerstwo uspokaja, że ustawa nie wpłynie przy tym bezpośrednio na polski system gazowy, ponieważ każda infrastruktura gazowa na terenie Polski już teraz funkcjonuje zgodnie z prawem unijnym. – Z wyprzedzeniem wdrażaliśmy wymogi unijne, choćby w zakresie rozdziału własnościowego dla gazociągów przesyłowych, czy stosowania prawa UE do takiej infrastruktury importowej, jak Gazociąg Jamalski. Również wszystkie polskie projekty dywersyfikacyjne są w pełni podporządkowane regułom europejskim. Jesteśmy w tym zakresie wzorem dla innych państw – zapewnił minister klimatu.

Nowelizacja zawiera także oczekiwaną przez rynek poprawkę eliminującą wątpliwości interpretacyjne w ustawie o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji.

Implementacja po czasie 

Wdrożenie dyrektywy gazowej odbywa się z opóźnieniem. Termin jej wkomponowania do prawa krajowego w Polsce minął 24 lutego 2020 roku.

Dyrektywa gazowa a Nord Stream 2

Znowelizowana dyrektywa gazowa zakłada, że spod jej obowiązywania mogą być wyłączone gazociągi, których budowa zakończyła się przed 23 maja 2019 roku. Tymczasem jego budowa została zawieszona przez amerykańskie sankcje. Rosjanie chcą sami dokończyć budowę, jednak wszystko wskazuje na to, że gazociąg będzie miał co najmniej roczne opóźnienie. Oznacza to, że gazociąg Nord Stream 2 będzie podlegał dyrektywie gazowej, a przez to należy dostosować jego funkcjonowanie do przepisów unijnych w niej zawartych.

Ministerstwo klimatu/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Jak dyrektywa gazowa wpłynie na Nord Stream 2?