EnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Stępiński: Czy rozbudowa Elektrowni Ostrołęka C to szansa dla PGE?

Elektrownia Ostrołęka / fot. BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński

Elektrownia Ostrołęka / fot. BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński

Do 28 stycznia miał zostać uzgodniony model finansowania budowy Elektrowni Ostrołęka C. Mijają kolejne dni, godziny i nadal nie wiadomo ostatecznie kto dołoży się na powstanie ostatniego bloku węglowego w Polsce. Według informacji BiznesaAlert.pl cały czas trwają rozmowy na ten temat. Nie jest wykluczone, że inwestycję wesprze finansowo Polska Grupa Energetyczna, dla której może być to szansa na zaangażowanie się kapitałowe w Energę. Czy droga do Gdańska wiedzie przez Ostrołękę? – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl.

Rozmowy się przeciągają

W miniony poniedziałek minął termin, do którego zgodnie z zapowiedziami Energi z końca grudnia ubiegłego roku miał zostać określony harmonogram, warunki zaangażowania finansowego poszczególnych podmiotów w projekt budowy na północy Mazowsza bloku węglowego o mocy 1000 MW oraz podpisana umowa inwestycyjna. Nadal pozostaje on tajemnicą, o ile rzeczywiście został uzgodniony. Z naszych informacji wynika, że rozmowy na temat modelu finansowania nadal trwają. Opóźnienie może świadczyć o obawach potencjalnych inwestorów wobec zaangażowania kapitałowego w projekt. Obawy te może potwierdzać fakt, że ani Enea ani Energa nie udzieliły BiznesAlert.pl odpowiedzi na pytania w tej sprawie.

Tym bardziej, że projekt może kosztować więcej niż pierwotnie zakładane 6 mld złotych. Według doniesień Dziennika Gazety Prawnej koszty mogą wzrosnąć o 2 mld złotych, a w budowę Ostrołęki mogłaby się zaangażować chińska spółka China Power Engineering Consulting Group Co. Przypomnijmy, że stanęła ona do przetargu, w którym zaproponowała najniższą cenę za realizację projektu – 4,849 mld złotych. Potencjalne zaangażowanie chińskiego podmiotu w budowę elektrowni w Polsce, w momencie, gdy firmy z państwa środka są oskarżane o szpiegostwo przemysłowe, byłoby działaniem co najmniej nierozważnym.

Czy wystarczy węgla dla nowej Ostrołęki?

To nie jedyna wątpliwość związana z rozbudową Elektrowni Ostrołęka. Nowy blok nie ma jeszcze zagwarantowanych odpowiednich wolumenów dostaw węgla. Na razie zgodnie z podpisaną w grudniu 2019 umową PGG ma dostarczać Enerdze 2 mln ton węgla rocznie. Przy czym, dostawy mają być realizowane w formule cenowej, uzależnionej od rentowności nowego bloku. Kontrakt z PGG nie pokrywa jednak zapotrzebowania nowej instalacji na surowiec. Zgodnie z szacunkami dziennie Ostrołęka C ma spalać 9-11 tys. ton, a w skali roku 3,285-4,015 mln ton. Brakuje więc ok. 1,3-2 mln ton węgla. Surowiec mógłby pochodzić z Bogdanki czy JSW. Obie spółki już dostarczają go do bloku B, a na początku stycznia 2018 roku Energa aneksowała umowę z PGG, zapewniając dostawy w perspektywie do 2030 roku oraz z Bogdanką i JSW na tzw. dostawy uzupełniające. Na razie po takie rozwiązanie nie sięgnięto w przypadku bloku C. Nie wykluczony jest również inny scenariusz. Nowa instalacja na północy Mazowsza może być napędzana surowcem z importu. Ze względu na odległość, a tym samym niższymi kosztami transportu, tańszym rozwiązaniem będzie surowiec zza wschodniej granicy.

Kto się dołoży?

Według wcześniejszych zapowiedzi, połowę kosztów rozbudowy Elektrowni Ostrołęka (3 mld złotych) pokryją inwestorzy projektu: Enea i Energa. Pozostała część miałaby zostać sfinansowana dzięki kredytom bankowym (tj.30-35 procent) oraz z dochodów z rynku mocy, na którym Elektrownia Ostrołęka zakontraktowała 853 MW. Dzięki temu w ciągu 15 lat otrzyma blisko 2,7 mld złotych. Nadal nie jest to ostateczny model finansowania. Trudno jest też oczekiwać, że banki zaangażują się w Ostrołękę w takim stopniu, w jakim oczekiwałoby tego Ministerstwo Energii. Dla instytucji finansowych liczy się przede wszystkim zwrot kapitału, co w przypadku węglówek nie będzie łatwe. Mimo poważnych wątpliwości trwa zbiórka pieniędzy by móc spiąć finansowo tę inwestycję. Ministerstwo energii szuka różnych możliwości.

Stępiński: Jest zgoda na rozbudowę Elektrowni Ostrołęka. Czas na model finansowy

JSW nie pomoże

Pojawiła się również koncepcja, aby to Jastrzębska Spółka Węglowa dopłaciła do budowy nowego bloku. Środki miałyby pochodzić z tzw. funduszu stabilizacyjnego (ok. 1,5 mld złotych), który w założeniu ma pełnić rolę buforu bezpieczeństwa, wspierającego bieżącą płynność finansową i ograniczyć ryzyko związane ze zmiennością cen węgla i koksu. Planom sprawującego kontrolę nad JSW ministrowi energii Krzysztofowi Tchórzewskiemu sprzeciwiał się prezes spółki Daniel Ozon. Próba odwołania go ze stanowiska zakończyła się fiaskiem. W obronie prezesa po raz kolejny stanęli związkowcy, którzy twierdzili, że zmiany kadrowe w kierownictwie spółki mają służyć wyprowadzaniu pieniędzy. Presja ze strony resortu energii nie pomogła, a później Enea i Energa przekonywały, że nigdy nie planowały skorzystać z finansowania ze strony JSW.

PGE Północ?

Jastrzębska spółka w roli potencjalnego inwestora to nie jedyny pomysł resortu energii miał na dopięcie finansowania Ostrołęki. Na początku stycznia Polska Grupa Energetyczna poinformowała o rozpoczęciu rozmów z Eneą i Energą w sprawie zaangażowania w budowę nowego bloku. Do tej pory brakuje szczegółów w tej sprawie, a spółka odmawia komentarzy. Według naszych informacji pojawiają się głosy sugerujące, że poprzez inwestycję w Ostrołękę PGE powinno wykorzystać szansę, aby wejść do Energi, ponieważ „kolejnej może już nie być”.  Taką możliwość sugerował w poniedziałek również Dziennik Gazeta Prawna. Nie jest jasne, czy ta opcja jest elementem rozmów toczonych od stycznia. Energa jest trzecim największym zintegrowanym operatorem systemu dystrybucyjnego w Polsce pod względem wolumenu dostarczanej energii oraz trzecim największym producentem energii ze źródeł odnawialnych – 1,55 TWh (dane z 2017 roku). Zielone inwestycje gdańskiego koncernu mogłyby się okazać przydatne w realizacji ambicji PGE, która chce do 2030 roku wytwarzać 25 procent krajowej energii ze źródeł odnawialnych. Niemniej jednak ewentualne zaangażowanie koncernu w akcjonariat Energi wymagałaby zgody na poziomie politycznym. Czy w zamian za wsparcie finansowe rozbudowy Elektrowni Ostrołęka konsolidacja sektora pod skrzydłami PGE otrzymałaby zielone światło? Okaże się w przyszłości. Na razie czekamy na publikację modelu finansowania inwestycji Enei i Energi.


Powiązane artykuły

Sieć przesyłowa. Fot. Polskie Sieci Elektroenergetyczne

System oparty o OZE potrzebuje elastyczności. Polska to przegapiła

Najnowszy raport Forum Energii podkreśla konieczność uelastycznienia polskiego systemu energetycznego. Zdaniem think tanku ostatnimi laty nie zostały wprowadzone konieczne zmiany,...

Orlen zapowiada promocje na wakacje. Korzystać można od piątku

Spółka wprowadzi na wakacyjne weekendy promocje pozwalającą oszczędzić do 40 groszy na litrze paliwa. Dodatkowo na części stacji pojawią się...
Elektrownia Bełchatów. Fot. Wikimedia Commons

Złapani oszuści. Sprzedawali elektrowni wodę jako innowacyjny preparat

Sąd aresztował małżeństwo podejrzane o kierowanie grupą przestępczą, która dokonała wielomilionowych oszustw na szkodę Elektrowni Bełchatów. Według prokuratury podejrzani sprzedawali...

Udostępnij:

Facebook X X X