Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska ogłosiła podczas wywiadu w TVN24, że oficjalna aktualizacja Polskiego Programu Energetyki Jądrowej (PPEJ) będzie przeprowadzona do połowy roku.
– Ja czekam na oficjalną aktualizację polskiego programu jądrowego, ona będzie do połowy roku przeprowadzona. Ona zweryfikuje harmonogram przyjęty przez naszych poprzedników i wtedy będę w stanie podać tę datę, która jest pewna – powiedziała Hennig-Kloska pytana o harmonogram powstania w Polsce pierwszej elektrowni jądrowej.
– Wielu ekspertów mówiło z góry, że przyjęty przez rząd poprzedni harmonogram jest nie do dowiezienia, bo się nie buduje w tym czasie takich inwestycji na świecie – dodała.
– Po naszych poprzednikach odziedziczyliśmy już roczne opóźnienie na poziomie wydania decyzji lokalizacyjnej. Dzisiaj żadnych dodatkowych opóźnień nie złapaliśmy, (powstaje) tylko pytanie, na ile przyjęty harmonogram jest realistyczny do wdrożenia – podkreśliła, zaznaczając, że to priorytetowa inwestycja energetyczna dla tego rządu.
Minister klimatu została także zapytana o prognozowany wzrost rachunków za energię elektryczną w drugiej połowie roku.
– To oczywiście będzie różnie, w zależności od tego, kto ile energii zużywał. Natomiast, jeśli bym miała powiedzieć o tych odbiorcach, którzy mieli najniższą cenę energii i mieścili się w limicie ceny ustawowo zablokowanej, to wzrost cen energii będzie mniej więcej 9 groszy za kilowatogodzinę – powiedziała, odpowiadając na pytanie o to, o ile więcej zapłacą odbiorcy indywidualni za prąd po 1 lipca.
Wcześniej Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiadało aktualizację PPEJ do końca roku.
W ubiegłym tygodniu minister przemysłu Marzena Czarnecka zapowiedziała, że pierwszy blok elektrowni jądrowej może ruszyć w 2035 roku, a nie w 2033 roku, jak zakładał przyjęty przez poprzedni rząd program polskiej energetyki jądrowej (PPEJ), zaś cała elektrownia w 2039-2040 roku.
Według wcześniejszych założeń, budowa elektrowni jądrowej na Pomorzu miała się zacząć w 2026 roku, pierwszy reaktor AP1000 w technologii Westinghouse miał ruszyć w 2033 roku, a kolejne dwa w ciągu następnych trzech lat.
Polska Agencja Prasowa / Mateusz Gibała
Bando: Jeden reaktor to według Amerykanów siedem mld dolarów