Elektryki mogą podrożeć przez cła na chińskie modele

19 czerwca 2024, 07:00 Alert

Od lata 2023 roku jedna trzecia elektrycznych samochodów osobowych oferowanych w Polsce staniała, ale możliwe, że wkrótce się to zmieni. Tesla już ostrzega o możliwych podwyżkach od lipca. Obecnie w Polsce można wybierać spośród 90 modeli elektrycznych samochodów osobowych, z czego jedna trzecia jest tańsza niż rok temu.

Samochód elektryczny Voyah Dream. Źródło: Voyah

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2024 roku Polacy zarejestrowali 6746 w pełni elektrycznych samochodów, co stanowi wzrost o 0,9 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W tym samym czasie liczba zarejestrowanych hybryd wzrosła o 45 procent, a wszystkich nowych samochodów osobowych o 15 procent. Największe obniżki cen wśród najpopularniejszych modeli zanotowała Tesla, obniżając cenę Modelu Y o blisko 9 procent (około 20 tys. zł) i Modelu 3 o 5 procent (około 11 tys. zł).

Od lipca ceny mogą wzrosnąć z powodu wyższych unijnych ceł na auta produkowane w Chinach, w tym niektóre modele Tesli. Nowe taryfy wyniosą od 10 procent do 38,1 procent, co może znacząco wpłynąć na ceny importowanych samochodów. Rząd planuje również zwiększenie dopłat do samochodów elektrycznych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Dopłaty mają wzrosnąć z 18 750 zł do 30 000 zł, z możliwością dodatkowego zwiększenia o 10 procent przy złomowaniu starego samochodu spalinowego lub jeśli dochód kupującego jest niższy niż 135 tys. zł rocznie.

Dopłaty będą dostępne także dla używanych samochodów elektrycznych, które mają mniej niż cztery lata. Nowe środki na dopłaty mają pojawić się pod koniec 2024 roku.

Polska Agencja Prasowa / Bankier.pl / Mateusz Gibała

WiseEuropa: Unia musi zbadać czy zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych jest dobrym rozwiązaniem