CHINY wyraziły zaniepokojenie „dyskryminującymi środkami Unii Europejskiej wobec ich firm” po tym, jak blok oznajmił, że zbada subsydia otrzymywane przez chińskich dostawców turbin wiatrowych przeznaczonych dla jej krajów.
„Świat jest zaniepokojony rosnącą tendencją do protekcjonizmu w UE” – powiedział rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning.
Podczas swojej wizyty w Chinach sekretarz skarbu USA, Janet Yellen podkreśliła, że Waszyngton nie toleruje zagrożenia dla swojego przemysłu ze strony nadwyżki mocy produkcyjnych Chin, zwłaszcza w kluczowych sektorach, takich jak pojazdy elektryczne, akumulatory i panele słoneczne.
Komisja Europejska zainicjowała badanie warunków rozwoju parków wiatrowych w kilku krajach, w tym w Hiszpanii, Grecji, Francji, Rumunii i Bułgarii. Unijna komisarz ds. polityki antymonopolowej Margrethe Vestager jest odpowiedzialna za to działanie.
Mimo, że lokalni gracze, takie jak Siemens Energy i Vestas, dominują w dostawach turbin wiatrowych do europejskich farm, muszą one stawić czoła konkurencji ze strony chińskich produktów, które są często tańsze. To zagraża ich pozycji w globalnym wyścigu o opracowanie bardziej wydajnych i ekonomicznych turbin.
Według Global Wind Energy Council Chiny mają największą na świecie zdolność produkcyjną turbin wiatrowych, co stanowiło 60 procent światowej produkcji w 2023 roku.
Reuters / Mateusz Gibała
Tauron sadzi drzewa, aby zwalczać emisje gazów cieplarnianych
