Jakóbik: Kryzys energetyczny słabnie, ale już są nowe zagrożenia

27 listopada 2023, 07:20 Bezpieczeństwo

– Unia Europejska przeszła suchą nogą przez apogeum kryzysu energetycznego, które przypadało na 2022 rok. Wówczas po kryzysie podsycanym przez rosyjski Gazprom zaczęła się inwazja rosyjska na Ukrainę, która wywindowała ceny gaz, ropy i paliw – mówi dla Newsroom Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Wyciek gazu z Nord Stream 1 i 2. Fot. Forsvaret.
Wyciek gazu z Nord Stream 1 i 2. Fot. Forsvaret.

Obecnie Europa znajduje się w bardziej komfortowej sytuacji, gdyż ceny surowców energetycznych zaczęły spadać. Ekspert zaznacza, że Europa dobrze poradziła sobie w kwestii bezpieczeństwa dostaw, a dzięki sporym zapasom gazu, które zostały sprowadzone z innych kierunków, udało się zmniejszyć udział Gazpromu z ponad 40 procent do mniej niż 10 procent na rynku europejskim.

– Udało nam się zorganizować dostawy ropy spoza Rosji, wprowadziliśmy cenę maksymalną, a także embargo na dostawy surowca drogą morską na Zachodzie. Co ważne, nie zabrakło nam też energii elektrycznej z węgla. W Polsce doszło do interwencyjnych dostaw węgla z całego świata – mówi redaktor Jakóbik.

Z drugiej strony nie oznacza to, że problemy się skończyły, bo przyszłość jest niepewna i pełna nowych zagrożeń. – Patrząc na nadchodzący sezon zimowy największym wyzwaniem będzie bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej. Po bezprecedensowym zniszczeniu gazociągów Nord Stream 1 i 2 wiemy, że takie obiekty są zagrożone, a ich uszkodzenie zakłóci bezpieczeństwo naszych dostaw – zaznacza.

Wojciech Jakóbik wskazał, że cały czas jesteśmy świadkami kolejnych incydentów sabotowania infrastruktury odpowiadającej za przesył danych, energii w całej Unii Europejskiej, czego  najnowszym przykładem było uszkodzenie gazociągu Balticconnector między Finlandią a Estonią. – Sprawcy nie zostali schwytani, śledztwo trwa, natomiast bezpieczeństwo dostaw znowu zostało zagrożone – dodaje.

Ekspert zwrócił również uwagę, że Europa nie pozostaje bezczynna wobec nowych zagrożeń. – Nasza infrastruktura krytyczna wymaga lepszej ochrony. W tym aspekcie doszło do wzmocnienia współpracy między Unią Europejską a NATO, a także przyjęto dyrektywę o odporności infrastruktury krytycznej wewnątrz Wspólnoty, która mówi o zwiększeniu wysiłków krajów członkowskich na rzecz ochrony infrastruktury – podkreśla Jakóbik.

W tym aspekcie pojawia się również pytanie, czy Polska wystarczająco dobrze chroni własną infrastrukturę. – Już aktywnie działamy w tym segmencie wprowadzając strefę wykluczenia wokół gazoportu w Świnoujściu, a rząd także angażuje Wojska Obrony Terytorialnej, Straż Graniczną i wojsko do współpracy z operatorami – podsumowuje rozmówca dla Newsroom.

Jakóbik: Sankcje wobec Rosji to maraton, a nie sprint