Europa ma miesiąc na pozbycie się węgla z Rosji i niedoborów
Embargo na węgiel rosyjski wchodzi w życie 10 sierpnia. Do tego czasu Europa musi znaleźć alternatywne źródła dostaw, by uniknąć niedoborów przed sezonem grzewczym. Polska rusza na zakupy na zlecenie premiera.
![Węgiel. Fot. Węglokoks](https://biznesalert.pl/wp-content/uploads/2018/07/40-Weglokoks.jpg)
Financial Times podaje, że Unia Europejska sprowadziła w czerwcu 1,7 mln ton węgla rosyjskiego na potrzeby energetyczne, czyli o 48 procent mniej w stosunku do maja. Unia wprowadziła embargo na dostawy tego paliwa, a kraje członkowskie zgromadziły już zapasy przed jego wejściem w życie 10 sierpnia.
Węgiel posłuży krajom zależnym od gazu rosyjskiego do zapewnienia energii pomimo rekordowej ceny błękitnego paliwa windowanej przez Gazprom. Jednoczesne embargo na węgiel rosyjski podniesie prawdopodobnie jego ceny w Europie. Dlatego Unia sprowadza coraz więcej węgla drogą morską, głównie z Republiki Południowej Afryki i Australii.
Według Financial Times dostawy węgla energetycznego spoza Rosji sięgnęły od początku marca 15,8 mln ton, czyli o 45 procent więcej w porównaniu z analogicznym okresem przedpandemicznego 2019 roku. Jednakże Europa sprowadzała w 2021 roku 35-40 mln ton węgla rosyjskiego.
Premier Polski Mateusz Morawiecki zlecił PGE Paliwa oraz Węglokoksowi zakup 4,5 mln ton węgla przed sezonem grzewczym. Sprzedawcy tego paliwa w Polsce szacują obecny niedobór na około 5 mln ton. Ma być łagodzony także poprzez wzrost wydobycia krajowego.
Financial Times/Wojciech Jakóbik