EBI może dofinansować Nord Stream 2, ale decyzję zostawia politykom

14 stycznia 2016, 13:15 Alert

(Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński)
Należący do państw UE Europejski Bank Inwestycyjny nie wykluczył w czwartek finansowania rozbudowy gazociągu Nord Stream 2. Jego prezes Werner Hoyer podkreślał, że decyzja będzie zależna od wyniku debaty, jaką w sprawie tego projektu, prowadzą politycy – podała Polska Agencja Prasowa.

Stacja kompresorowa przy gazociągu Nord Stream. Zdjęcie: Gazprom
Stacja kompresorowa przy gazociągu Nord Stream. Zdjęcie: Gazprom
Bank ocenił, że „to jest wysoce polityczna decyzja, która nie leży w kompetencjach banku. Jeśli projekt będzie realizowany, oczywiście jesteśmy teoretycznie neutralnym partnerem w jego finansowaniu”.
Chociaż Komisja Europejska może oczekiwać od projektu Nord Stream 2 zgodności z unijnym prawem, jego architekci mogą go dostosować tak, aby spełniał swoje zadanie w zgodzie z regulacjami Unii Europejskiej.

Nord Stream 2 to plan budowy trzeciej i czwartej nitki gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Rosja zapowiada, że zostanie on zrealizowany w zgodzie z unijnym prawem.

Komisja Europejska zbiera informacje o projekcie Nord Stream 2 i będzie żądała jego zgodności z zapisami trzeciego pakietu energetycznego – poinformował szef przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Rosji Vygaudas Ušackas.

– Będziemy żądali, tak jak żądamy od innych projektów, aby Nord Stream 2 odpowiadał prawodawstwu Unii Europejskiej, w tym trzeciemu pakietowi energetycznemu – powiedział Ušackas w kuluarach Forum Gajdsrskiego-2016.

– Nasi ukraińscy koledzy oceniają go z politycznego punktu widzenia. Do każdego zagadnienia, które dotyczy energetyki lub handlu podchodzimy odnosząc się do przepisów, które obowiązują w unii Europejskiej – powiedział Ušackas.

Więcej: Rosja może „zeuropeizować” Nord Stream 2, by uniemożliwić jego zablokowanie