Wiceminister Michał Kołodziejczak, powiedział, że polski rząd będzie dążył do uproszczenia drogi do uzyskania przez rolników dofinansowań w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Jednocześnie zadba, by fundusze dostał rolnik produkcyjny, a nie osoba posiadająca ziemie.
Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, odpowiedział na pytanie redakcji BiznesAlert.pl o to, co polski rząd będzie chciał zmienić w trakcie negocjacji dotyczących Europejskiego Zielonego Ładu?
– W kontekście Europejskiego Zielonego Ładu funkcjonuje dużo uproszczeń. Obejmuje on nie tylko rolnictwo, ale i inne sektory. Skupiamy się na rolnictwie, kwestiach dotyczących produkcji żywności, ale zakrawa to też o inne gałęzie gospodarki. W negocjacjach poruszamy kwestię np. rewizji, mówimy o tym, na co nasz rząd i ministerstwo ma wpływ, czyli ekoschematy, ich formach i do kogo pieniądze będą trafiały. Nie chcemy by trafiały do rolników, którzy nie uprawiają ziemi, a tylko są jej właścicielami. Pragniemy aby fundusze trafiały do rolników produkcyjnych. Jeżeli Europejski Zielony Ład będzie dążył w tym kierunku, to będziemy zadowoleni – powiedział minister Kołodziejczak.
– Chcemy by zasady były prostsze, by rolnik nie skupiał się na myśleniu, jakie zasady musi spełnić by dostać swoje pieniądze, ale na wykonywaniu swoich zadań. Pragniemy, aby dostawał swoje pieniądze dzięki zastosowaniu dobrych praktyk rolnych. Dlatego bardzo ważne jest to kto podpisał uzgodnienia, na obu stronach spoczywa duża odpowiedzialność. Ci którzy biorą odpowiedzialność na swoje barki, mają wpływ na konstruowanie szczegółów. Obecnie mamy niełatwe zadanie i po stronie strajkujących i rządu, by wyłonić grupę, która będzie chciała brać odpowiedzialność. Porozumienie jest na tyle dobre, że nie daje żadnej ze stron pełnej satysfakcji – dodaje w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.
W Europie trwają protesty rolników. Jednym z postulatów, przeciwko którym protestują polscy rolnicy jest zawiła procedura pozyskania funduszy unijnych oraz pewne postulaty Europejskiego Zielonego Ładu. Należą do nich konieczność ugorowania czy skala odejścia od stosowania pestycydów w rolnictwie. Przedstawiciele polskiego rządu zadeklarowali negocjacje za zmianami korzystnymi dla rolników.
Wojciech Jakóbik / Marcin Karwowski