Exxon Mobil wezwał do uregulowania kwestii emisji metanu, jako wzór dla innych przedsiębiorstw stawiając własne regulacje. Wcześniej firma ta miała fatalny wizerunek, jeśli chodzi o ochronę środowiska – dysponowała wiedzą o wpływie człowieka na klimat, ale zatajała wyniki tych badań i forsowała inwestycje w paliwa kopalne.
Exxon jednak chce ratować klimat
Exxon to największy koncern naftowy w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim czasie mierzył się on z publiczną presją, by zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska. Przedsiębiorstwo dobrowolnie wprowadziło system kontroli emisji metanu, a niektóre z wytycznych zostały wycofane przez administrację Trumpa. Organizacje ekologiczne w USA przyjęły tę wiadomość z zadowoleniem. Obecnie firmy naftowe i gazowe znajdują się pod silną presją ze strony inwestorów i organizacji ekologicznych, aby zrealizować cele wyznaczone w porozumieniu paryskim. Dotychczas Exxon był jedną z tych spółek, które zdawały się ignorować zmiany klimatu.
Dzisiaj odbędzie się spotkanie inwestorów Exxona, na którym mają zostać omówione jego działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Firma chce zmniejszyć emisje metanu ze złóż łupkowych o 20 procent, głównie dzięki systemowi wykrywania i naprawy wycieków.
Exxon ukrywał prawdę o zmianach klimatu
Exxon ma fatalną opinię, jeśli chodzi o jego stosunek do zmian klimatu. Jeszcze w latach 70. zlecił badania, które wykazały, że jest ścisła zależność pomiędzy emisjami gazów cieplarnianych emitowanych przez człowieka, a wzrostem temperatury na świecie. Mimo to firma ukrywała ich wyniki, przez lata finansując materiały, które wprowadzały opinię publiczną w błąd. O kłamstwie Exxona dowiedzieli się reporterzy InsideClimate News, którzy przeprowadzili wywiady z byłymi pracownikami korporacji, naukowcami i urzędnikami federalnymi, i przeanalizowali setki stron wewnętrznych dokumentów na ten temat, o czym można przeczytać w BiznesAlert.pl.
Reuters/Michał Perzyński