BezpieczeństwoGaz.

FAZ: Dopóki nie ma Nord Stream 2, Kremla nie stać na konflikt z Ukrainą

Władimir Putin, fot. Kancelaria Prezydenta Federacji Rosyjskiej (CC BY 4.0)

To rozsądne, że Niemcy zaoferowali swoje pośrednictwo, by zapobiec dalszej eskalacji sporu między Rosją a Ukrainą, ale ich reakcja nie powinna się ograniczać wyłącznie do tego. Budowa Nord Stream 2 musi zostać natychmiast zatrzymana – pisze dziennikarz Frankfurter Allgemeine Zeitung Reinhard Veser.

Stan wojenny – prezent dla propagandy Kremla

Wprowadzenie stanu wojennego na Ukrainie jest wątpliwą reakcją na atak Rosjan na ukraińskie okręty. W ciągu pięciu lat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na froncie dochodziło do o wiele groźniejszych sytuacji, a kraj nie dokonywał takich poważnych kroków. Prezydent Poroszenko wprawdzie wycofał się z ingerencji w prawa obywatelskie, wolność mediów i swobodę zgromadzeń, ale pozostaje podejrzenie: w marcu przyszłego roku na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckie, a sprawujący władzę nie mają perspektyw na jej utrzymanie. Taki układ jest prezentem dla rosyjskiej propagandy, która z chęcią podkreśla ten wątek.

Konflikt na rękę Putinowi

Nie powinno to jednak odciągać uwagi od właściwego tematu: Kreml od miesięcy podgrzewał napięcie na Morzu Azowskim. Przez szykany wobec statków handlowych i coraz bardziej otwarte przejmowanie kontroli nad Morzem Azowskim, ten obszar w południowo-wschodniej Ukrainie jest w coraz większym gospodarczym i militarnym ucisku. Być może to przygotowanie do dalszej destabilizacji regionu – być może przez wzniecanie niepokojów społecznych, lub przez militarny atak na ląd.

Zatrzymać Nord Stream 2

To rozsądne, że Niemcy zaoferowali swoje pośrednictwo, by zapobiec dalszej eskalacji sporu między Rosją a Ukrainą, ale ich reakcja nie powinna się ograniczać wyłącznie do tego. Po wydarzeniach na Morzu Azowskim widać, że Putin jeszcze nie zakończył swojej wojny przeciwko Ukrainie. Dlatego należy niezwłocznie zatrzymać budowę gazociągu Nord Stream 2 na dnie Morza Bałtyckiego: Rosja wciąż jest zależna od przesyłu gazu do Europy przez Ukrainę. Dopóki tak pozostaje, Kreml nie stać na duże fajerwerki na Ukrainie. Kiedy Nord Stream 2 zostanie uruchomiony, ta przeszkoda zostanie usunięta. Reżim Putina jest w wewnętrznej defensywie, podobnie jak przed aneksją Krymu, która zwiększyła jego popularność. Możliwe, że Kreml wszczął konflikt wokół Morza Azowskiego, by powtórzyć ten efekt.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Bundeswehra wyrzuca przetargi za burtę. Dbałość o naturę też

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy o przyspieszeniu planowania i zakupów dla sił zbrojnych. Jej celem jest wzmocnienie Bundeswehry. Najważniejszą zmianą...
Autobus wodorowy. Fot. Biznes Alert

Jak wygląda przyszłość wodoru w polskim transporcie?

Liczba czynnych stacji tankowania i pojazdów napędzanych wodorem na ulicach determinuje poziom wykorzystania tej technologii. Obecnie w Polsce jest tylko...

Wyścig zbrojeń w epoce dronów. W centrum rywalizacja Chin z USA

Stany Zjednoczone przyspieszają rewolucję dronową w swoich siłach zbrojnych. Pentagon ogłosił plany powszechnej integracji małych dronów bojowych z każdą gałęzią...

Udostępnij:

Facebook X X X