icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Fitch: Nord Stream 2 i inne projekty Gazpromu pod znakiem zapytania

(Fitch/Bartłomiej Sawicki/Wojciech Jakóbik)

Dwa tygodnie temu, rosyjski Gazprom zaciągnął 5-letni kredyt w wysokości  2 mld euro (162 mld rubli). Zdaniem agencji Fitch kredyt stanowić będzie jedynie niewielką część niezbędnych środków, potrzebnych na pokrycie wydatków finansowych firmy. Zdaniem agencji ratingowej, zobowiązania koncernu mogą zmusić władze spółki do odstąpienia od niektórych projektów inwestycyjnych, w tym budowy terminalu LNG na Bałtykiem oraz gazociągu Nord Stream 2.

Na początku marca, media poinformowały, że rosyjski koncern Gazprom otrzymał kredyt z Bank of China o wartości 2 mld euro. To największa pożyczka z jednego banku w historii tej firmy. Według prognozy agencji Fitch, chiński kredyt będzie stanowić jedynie 12 proc. wydatków potrzebnych do pokrycia zobowiązań finansowych w wysokości 900 mld rubli, zaś kolejne 400 mld rubli koncern będzie musiał wygospodarować w inny sposób w związku z ujemnym przepływem wolnych środków pieniężnych. Negatywne perspektywy finansowe Gazpromu mogą skutkować zmniejszeniem nakładów inwestycyjnych lub opóźnieniem projektów, takich jak terminal LNG na Bałtyku i budowa gazociągu Norsd Stream 2 czy obniżenie dywidend.

Sankcje i niska cena ropy ograniczą możliwości inwestycyjne spółki

Agencja przyznaje, że obecnie płynność finansowa koncernu, nie jest zagrożona. Gazprom, wraz z podmiotami zależnymi takimi jak Gazprom Neft i Mosenergo miał na koniec 2015 roku wysoką płynność na poziomie 1,5 bln rubli w gotówce i liniach kredytowych. Z powodu sankcji nałożonych na Rosję znacznie skurczył się jednak dostęp do międzynarodowych rynków kapitałowych i zachodniego finansowania. Możliwości finansowania przez krajowy rynek finansowy są niewystarczające zaś koszty obsługi kredytów za wysokie. Dlatego też zdaniem Fitch, płynność będzie stopniowo słabnąć w 2016 i 2017 roku.
Na domiar złego, z punktu wiedzenia władz rosyjskiej spółki, ceny gazu powiązane z cenami ropy naftowej, są bardzo niskie a więc spadną także wpływu do kasy koncernu. W tym samym czasie kiedy będą spadać dochody spółki jednocześnie będą rosły koszty prac inwestycyjnych. Dlatego też w opinii agencji, koncern może zmniejszyć dywidendy i ograniczyć lub zawiesić część projektów inwestycyjnych. Mimo, negatywnej perspektywy agencja postawiła rating Gazpromu na poziomie BBB- z negatywną perspektywą na przyszłość.

Realizacja Nord Stream 2 niepewna, mimo to Rosjanie forsują projekt

Kluczowe inwestycje Gazpromu, takie jak modernizacja istniejących gazociągów, budowa nowych na terenie Rosji oraz rozwój i przygotowanie do eksploatacji dwóch złóż we wschodniej Syberii będą zdaniem agencji realizowane mimo niepewnej przyszłości spółki. Ostatnia z wymienionych inwestycji, jest bezpośrednio związana wraz z budową gazociągu do Chin o przepustowości 48 mld m3 gazu Zdaniem agencji Fitch, zagrożone mogą być zaś inne projekty spółki w tym m.in. zredukowany może zostać krajowy program gazyfikacji. Projekty, które mogą być zagrożone to budowa terminalu LNG na Bałtyku oraz gazociąg Nord Stream 2. Zgodnie za planem spółki oraz europejskich partnerów projektu, dwie dodatkowe nitki gazociągu Nord Stream powinny być gotowe w 2019 roku.

Mimo negatywnych opinii członków Komisji Europejskiej oraz trudności finansowych jakie mogą pojawić w najbliższej perspektywie, realizacja projektu Nord Stream postępuje. Konsorcjum Nord Stream 2 sfinalizowało międzynarodowy przetarg na dostarczenie wysokiej jakości rur na potrzebę położenia dwóch nitek gazociągu przez Morze Bałtyckie. Wybrani dostawcy zapewnią 2500 km wysokiej średnicy rur o całkowitej wadze 2,2 mln ton. Te firmy to Europipe GmbH, z Mülheim w Niemczech (40 proc. ), United Metallurgical Company JSC (OMK) z Moskwy w Rosji (33 proc.) oraz Chelyabinsk Pipe-Rolling Plant JSC (Chelpipe), z Czelabińska w Rosji (27 proc.).Decyzja została podjęta w oparciu o kluczowe kryteria dotyczące przepustowości, jakości i warunków komercyjnych zgodnych z ścisłymi wytycznymi konsorcjum. Kontrakty podlegają ostatecznej negocjacji i mają zostać podpisane w najbliższych miesiącach. To kluczowy warunek realizacji projektu zgodnie z harmonogramem. Budowa ma ruszyć w 2018 roku, a pierwsze dostawy rur we wrześniu 2016 roku.

Większy eksport mniejsze zyski – ropa uderza w Gazprom

Jak wynika z danych 2015 roku, Gazprom zwiększył eksport gazu ziemnego do Europy i do Turcji o 12 mld m3 do poziomu 167 mld m3 gazu. Spółka zwiększyła w ten sposób swój udział w Europejskim rynku gazu do 31 proc. Zwiększony eksport do Europy, wynika głównie ze spadku wydobycia gazu ziemnego na polu gazowym w holenderskim Groningen. Mimo rosnącego eksportu, cena gazu ziemnego sprzedawanego do Europy w okresie 9 miesięcy zeszłego roku spadłą prawie o 30 proc. do poziomu ok. 252 dol. za 1000 m3. Co więcej, cena gazu będzie dalej spadać, ponieważ w kontraktach długoterminowych Gazpromu powiązana jest ściśle z wartością ropy sprzed ostatnich 6 miesięcy. Rosyjski koncern powinien utrzymać swoją pozycje na rynku europejskim, ale zdaniem prognoz Fitch, średnia cena gazu dla klientów w Europie będzie poniżej poziomu 200 dol. za 1000 m3.

(Fitch/Bartłomiej Sawicki/Wojciech Jakóbik)

Dwa tygodnie temu, rosyjski Gazprom zaciągnął 5-letni kredyt w wysokości  2 mld euro (162 mld rubli). Zdaniem agencji Fitch kredyt stanowić będzie jedynie niewielką część niezbędnych środków, potrzebnych na pokrycie wydatków finansowych firmy. Zdaniem agencji ratingowej, zobowiązania koncernu mogą zmusić władze spółki do odstąpienia od niektórych projektów inwestycyjnych, w tym budowy terminalu LNG na Bałtykiem oraz gazociągu Nord Stream 2.

Na początku marca, media poinformowały, że rosyjski koncern Gazprom otrzymał kredyt z Bank of China o wartości 2 mld euro. To największa pożyczka z jednego banku w historii tej firmy. Według prognozy agencji Fitch, chiński kredyt będzie stanowić jedynie 12 proc. wydatków potrzebnych do pokrycia zobowiązań finansowych w wysokości 900 mld rubli, zaś kolejne 400 mld rubli koncern będzie musiał wygospodarować w inny sposób w związku z ujemnym przepływem wolnych środków pieniężnych. Negatywne perspektywy finansowe Gazpromu mogą skutkować zmniejszeniem nakładów inwestycyjnych lub opóźnieniem projektów, takich jak terminal LNG na Bałtyku i budowa gazociągu Norsd Stream 2 czy obniżenie dywidend.

Sankcje i niska cena ropy ograniczą możliwości inwestycyjne spółki

Agencja przyznaje, że obecnie płynność finansowa koncernu, nie jest zagrożona. Gazprom, wraz z podmiotami zależnymi takimi jak Gazprom Neft i Mosenergo miał na koniec 2015 roku wysoką płynność na poziomie 1,5 bln rubli w gotówce i liniach kredytowych. Z powodu sankcji nałożonych na Rosję znacznie skurczył się jednak dostęp do międzynarodowych rynków kapitałowych i zachodniego finansowania. Możliwości finansowania przez krajowy rynek finansowy są niewystarczające zaś koszty obsługi kredytów za wysokie. Dlatego też zdaniem Fitch, płynność będzie stopniowo słabnąć w 2016 i 2017 roku.
Na domiar złego, z punktu wiedzenia władz rosyjskiej spółki, ceny gazu powiązane z cenami ropy naftowej, są bardzo niskie a więc spadną także wpływu do kasy koncernu. W tym samym czasie kiedy będą spadać dochody spółki jednocześnie będą rosły koszty prac inwestycyjnych. Dlatego też w opinii agencji, koncern może zmniejszyć dywidendy i ograniczyć lub zawiesić część projektów inwestycyjnych. Mimo, negatywnej perspektywy agencja postawiła rating Gazpromu na poziomie BBB- z negatywną perspektywą na przyszłość.

Realizacja Nord Stream 2 niepewna, mimo to Rosjanie forsują projekt

Kluczowe inwestycje Gazpromu, takie jak modernizacja istniejących gazociągów, budowa nowych na terenie Rosji oraz rozwój i przygotowanie do eksploatacji dwóch złóż we wschodniej Syberii będą zdaniem agencji realizowane mimo niepewnej przyszłości spółki. Ostatnia z wymienionych inwestycji, jest bezpośrednio związana wraz z budową gazociągu do Chin o przepustowości 48 mld m3 gazu Zdaniem agencji Fitch, zagrożone mogą być zaś inne projekty spółki w tym m.in. zredukowany może zostać krajowy program gazyfikacji. Projekty, które mogą być zagrożone to budowa terminalu LNG na Bałtyku oraz gazociąg Nord Stream 2. Zgodnie za planem spółki oraz europejskich partnerów projektu, dwie dodatkowe nitki gazociągu Nord Stream powinny być gotowe w 2019 roku.

Mimo negatywnych opinii członków Komisji Europejskiej oraz trudności finansowych jakie mogą pojawić w najbliższej perspektywie, realizacja projektu Nord Stream postępuje. Konsorcjum Nord Stream 2 sfinalizowało międzynarodowy przetarg na dostarczenie wysokiej jakości rur na potrzebę położenia dwóch nitek gazociągu przez Morze Bałtyckie. Wybrani dostawcy zapewnią 2500 km wysokiej średnicy rur o całkowitej wadze 2,2 mln ton. Te firmy to Europipe GmbH, z Mülheim w Niemczech (40 proc. ), United Metallurgical Company JSC (OMK) z Moskwy w Rosji (33 proc.) oraz Chelyabinsk Pipe-Rolling Plant JSC (Chelpipe), z Czelabińska w Rosji (27 proc.).Decyzja została podjęta w oparciu o kluczowe kryteria dotyczące przepustowości, jakości i warunków komercyjnych zgodnych z ścisłymi wytycznymi konsorcjum. Kontrakty podlegają ostatecznej negocjacji i mają zostać podpisane w najbliższych miesiącach. To kluczowy warunek realizacji projektu zgodnie z harmonogramem. Budowa ma ruszyć w 2018 roku, a pierwsze dostawy rur we wrześniu 2016 roku.

Większy eksport mniejsze zyski – ropa uderza w Gazprom

Jak wynika z danych 2015 roku, Gazprom zwiększył eksport gazu ziemnego do Europy i do Turcji o 12 mld m3 do poziomu 167 mld m3 gazu. Spółka zwiększyła w ten sposób swój udział w Europejskim rynku gazu do 31 proc. Zwiększony eksport do Europy, wynika głównie ze spadku wydobycia gazu ziemnego na polu gazowym w holenderskim Groningen. Mimo rosnącego eksportu, cena gazu ziemnego sprzedawanego do Europy w okresie 9 miesięcy zeszłego roku spadłą prawie o 30 proc. do poziomu ok. 252 dol. za 1000 m3. Co więcej, cena gazu będzie dalej spadać, ponieważ w kontraktach długoterminowych Gazpromu powiązana jest ściśle z wartością ropy sprzed ostatnich 6 miesięcy. Rosyjski koncern powinien utrzymać swoją pozycje na rynku europejskim, ale zdaniem prognoz Fitch, średnia cena gazu dla klientów w Europie będzie poniżej poziomu 200 dol. za 1000 m3.

Najnowsze artykuły