Ciepłownictwo w Polsce znajduje się w krytycznym momencie. Uprawnienia do emisji CO2 kosztują 80-90 eur/tonę, ceny węgla przekroczyły 1000 zł/tonę. Części PECów w oczy zagląda wizja bankructwa. Ciepło to dobro podstawowe i trudno sobie wyobrazić, że władza – samorządowa czy centralna – pozwoli na upadek zakładów ciepłowniczych zimą. Zapewne jakieś finansowe rozwiązanie się znajdzie. Jednak dosypując pieniądze bez pomysłu na naprawę sytuacji, de facto marnujemy środki i dodatkowo napędzamy inflację – piszą dr Joanna Maćkowiak-Pandera i Piotr Kleinschmidt, analitycy Forum Energii.
W obecnych warunkach rosnących cen surowców energetycznych, kluczowym działaniem staje się redukowanie popytu na energię. Aktualny model funkcjonowania przedsiębiorstw ciepłowniczych, oparty na maksymalizacji ilości sprzedawanego ciepła, stoi w kontrze z interesem odbiorców, którzy chcą płacić jak najmniej. Już wkrótce może ich być nie stać na opłatę rachunku za ogrzewanie. Rozwiązaniem jest szybka poprawa efektywności energetycznej, ale brakuje firm i podmiotów, które w krótkim czasie mogłoby zaoferować taką usługę. Spadek zapotrzebowania na energię cieplną zwiększy presję na systemy ciepłownicze, które będą sprzedawać mniej i tak drogiego ciepła, co tylko przyśpieszy ich agonię.
Związku z tym stawiamy pytania:
– Jak rozwiązać konflikt interesów – wytwórców i odbiorców ciepła?
– Jak połączyć różne elementy – problemów systemów ciepłowniczych, wysokich cen ciepła, dużych emisji CO2 – z ograniczeniem kosztów ciepła?
– Skąd pojedyncze, małe przedsiębiorstwa mają wziąć dziesiątki milionów złotych wielokrotnie przewyższające ich dochody na modernizację?
– W jaki sposób skoordynować proces termomodernizacji budynków i wdrażania niskotemperaturowego ciepła z OZE?
Rozwiązanie
W Polsce jest ogromna luka w świadczeniu profesjonalnych usług efektywności energetycznej. To duża szansa dla przedsiębiorstw ciepłowniczych, które mają naturalne kompetencje w tym zakresie. Przyszłością ciepłownictwa jest wynagradzanie firm za zapewniony komfort cieplny, a nie za ilość sprzedanego ciepła. Modernizacja przedsiębiorstw ciepłowniczych wymaga nakładów znacznie przewyższających ich dochody, więc w transformacji muszą uczestniczyć podmioty takie jak: NFOŚiGW (zapewnienie dotacji), BGK (zapewnienie gwarancji bankowych), czy PFR (wykup wierzytelności). Nowy model biznesowy może być motorem integracji sektorów energetycznych, oferując usługi elastyczności dla elektroenergetyki. Rekomendujemy pilne włączenie nowego modelu ciepłownictwa do Strategii dla ciepłownictwa oraz zmiany regulacyjne, które umożliwią w krótkim czasie przeprowadzenie kilku projektów pilotażowych. Po zebraniu doświadczeń – nowy model biznesowy przedsiębiorstw ciepłowniczych powinien zostać przyjęty stopniowo w całej Polsce.
Aktualny model biznesowy ciepłownictwa i jego problemy
Obecny model biznesowy przedsiębiorstw ciepłowniczych polega na generowaniu przychodów w oparciu o maksymalizację sprzedaży ciepła. Przedsiębiorstwa ciepłownicze w każdym sezonie grzewczym opracowują taryfę dla ciepła, którą przedkładają do zatwierdzenia przez URE. W taryfie znajduje się zbiór opłat za usługi wytwarzania i przesyłania ciepła do odbiorców. Finalna cena ciepła dla odbiorcy końcowego składa się z komponentu stałego [zł/MW] i zmiennego [zł/GJ]. Pierwszy z nich to opłata za gotowość do dostarczania ciepła, która zależy od zamówionej mocy cieplnej obiektu. Za tą opłatą kryją się:
– koszty związane ze zużyciem urządzeń (amortyzacja),
– wynagrodzenia dla pracowników,
– podatki,
– koszty licencji programów itp.
Drugi komponent to opłata zmienna zależna od ilości ciepła, którą zużyje odbiorca. Jej wysokość to odzwierciedlenie kosztów zużytego paliwa w produkcji ciepła, opłat za emisję CO2 czy energii elektrycznej zużytej na potrzeby PEC.
Konflikt interesów – im więcej sprzedanego ciepła, tym lepiej dla biznesu
Fundamentalną wadą takiego podejścia jest to, że stoi on w kontrze do celów efektywności energetycznej i celów środowiskowych. Biznes opiera się na sprzedaży jak największej ilości ciepła i mocy zamówionej. Wzrost sprzedaży ciepła oznacza wzrost paliw zużytych do jego produkcji, a więc wzrost emisji gazów cieplarnianych. Przedsiębiorstwa ciepłownicze nie mają motywacji do ograniczania zużycia energii, gdyż działa to kontrproduktywnie do podstawowej działalności biznesowej. Obecny model nie wysyła sygnałów do poprawy efektywności energetycznej u odbiorcy końcowego. Tymczasem bez poprawy efektywności energetycznej nie będzie transformacji ciepłownictwa. Ten konflikt interesów powoduje, że przegranymi są zarówno PECe, środowisko i klimat jak i odbiorcy końcowi.
Walka o przetrwanie zamiast realizacji długofalowej wizji
Sektor znajduje się w bardzo złej sytuacji finansowej. Przyjęty model taryfowania w ciepłownictwie nadmiernie skupiał się na minimalizacji cen ciepła i nie był w stanie odzwierciedlić realiów rynkowych w cenie usług. Skutkiem jest to, że rentowność działalności i rezerwy finansowe są na coraz niższym poziomie. Te czynniki, wzmacniane brakiem długofalowej wizji rozwoju sprawiły, że instytucje finansowe nie były zainteresowane finansowaniem sektora. W efekcie wyzwaniem stało się pokrycie kosztów utrzymania majątku w gotowości w każdym sezonie grzewczym. W tej sytuacji horyzont długoterminowy i wyjście z tego impasu stawały się niemożliwe do osiągnięcia, a głównym celem jest walka o przetrwanie kolejnego roku. Obecna wojna energetyczna i znaczący wzrost cen paliw pogłębia tylko ten stan.
Nowy model biznesowy oparty na komforcie cieplnym – jakość, a nie ilość
Kompleksowa umowa poprawy efektywności energetycznej
Odpowiedzią na problemy sektora powinna być zmiana fundamentów jego funkcjonowania. Proponowany przez Forum Energii nowy model biznesowy to kompleksowa umowa poprawy efektywności energetycznej. Jej filarem jest dbanie o komfort cieplny odbiorcy – utrzymywanie konkretnego przedziału temperatur lub innych parametrów (wilgotności, stężenia CO2). Jest to usługa “pod klucz”, w której PEC nie tylko zapewnia sprawne zarządzanie energią, ale także zarządza procesem głębokiej termomodernizacji. Jego celem jest doprowadzenie budynku do ustalonego standardu energetycznego (np. WT21), który równolegle zapewnia gotowość obiektu do odbioru ciepła niskotemperaturowego. Jednocześnie ważnym aspektem nowego modelu jest wspieranie integracji sektora ciepłowniczego i elektroenergetycznego.
W zamian za świadczone usługi w nowym modelu pojawiają się trzy opłaty:
– Opłata za komfort cieplny – pobierana w formie stałego abonamentu przez PEC za zapewnienie ustalonego komfortu cieplnego. Opłata pokrywa koszty zużytego paliwa, amortyzacji urządzeń wytwórczych i sieci niskotemperaturowych, zarządzania energią i kosztów ogólnych przedsiębiorstwa.
– Opłata modernizacyjna – pobierana za doprowadzenie budynku do określonego standardu energetycznego. Jest sumą kosztów finansowych kredytu zaciągniętego przez PEC i prowizji za rozliczanie inwestycji. Kalkulowana jest dla każdego budynku osobno, a jej horyzont czasowy to 20 lat. Początkowo prawo do pobierania opłaty modernizacyjnej ma PEC. Wraz z rosnącym zadłużeniem należności zostają sprzedane do Funduszu Wykupu Wierzytelności (FWW) w zamian za spłatę kredytu przez FWW. Wówczas PEC pełni usługi rozliczeniowe i windykacyjne w imieniu FWW.
– Opłata za usługę DSR – Agregator DSR płaci PEC za usługę gotowości do redukcji mocy przez pompy ciepła.
Rozwiązanie konfliktu interesów – im mniej sprzedanego ciepła, tym lepiej dla biznesu
Przedstawiona koncepcja zmienia całkowicie filozofię działania przedsiębiorstw ciepłowniczych. W tym modelu PEC pobiera stałą opłatę abonamentową w zamian za dostarczenie określonych parametrów komfortu cieplnego odbiorcy i koordynuje proces poprawy efektywności energetycznej. W interesie przedsiębiorstwa ciepłowniczego jest jak najmniejsze zużycie energii. W rezultacie wygrywają wszystkie strony:
– Odbiorca końcowy otrzymuje to, na czym mu najbardziej zależy – komfort cieplny.
– Mniejsze zużycie energii to mniejsza emisja gazów cieplarnianych i pozytywny wpływ na środowisko.
– PEC może synchronizować działania konieczne do transformacji – koordynuje modernizację zarówno w obszarze swojej własności, jak i po stronie odbiorców końcowych.
Jednocześnie model jest motorem integracji sektorów energetycznych. Jego częścią jest wynagradzanie za dostosowanie działania pomp ciepła do bieżących potrzeb sieci elektroenergetycznej. Tworzy to dodatkowy impuls do wzrostu udziału OZE w pracy KSE, a także ogranicza ilość niezbędnych inwestycji w sieciach elektroenergetycznych.
Nowe możliwości, które wymagają nowych kompetencji
Kluczową kompetencją nowoczesnego przedsiębiorstwa ciepłowniczego jest zarządzanie energią. Dotychczas zbyt mało uwagi przykładano do efektywnego prowadzenia instalacji energetycznych w budynkach. W obecnej sytuacji wojny energetycznej z Rosją oszczędzanie energii staje się krytycznie ważne. W nowym modelu biznesowym efektywność energetyczna jest fundamentem działalności PEC. Z jednej strony jest to bardzo duże wyzwanie. W Polsce jest ogromna luka w profesjonalnych usługach efektywności energetycznej. Z drugiej strony jest to szansa dla PEC, który ma naturalne kompetencje do wejścia w ten segment. Aktywne zarządzanie energią przez przedsiębiorstwa ciepłownicze może wytworzyć efekt skali, który doprowadzi do skokowego wzrostu efektywności energetycznej i trwałej redukcji popytu na energię.
Drugim filarem nowoczesnego przedsiębiorstwa jest umiejętne zarządzanie procesem modernizacji systemu ciepłowniczego. Firma ciepłownicza powinna być lokalnym centrum kompetencji w procesie niskoemisyjnej i efektywnej energetycznie transformacji. Jest to szansa dla PEC do przeprowadzenia równoległej modernizacji wszystkich elementów systemu: źródeł ciepła, sieci ciepłowniczych, instalacji grzewczych u odbiorców. Jednocześnie skala tego procesu będzie dużym wyzwaniem z perspektywy technicznej, organizacyjnej i finansowej. Każde przedsiębiorstwo będzie musiało znaleźć swoje unikatowe rozwiązanie szyte na miarę. Z tego względu proponujemy stworzenie krajowego zaplecza analitycznego, który wesprze sektor w tym procesie.
Jak zagwarantować bezpieczeństwo finansowe tego projektu?
Realizacja procesu modernizacji to pakiet działań inwestycyjnych wielokrotnie przewyższających przychody przedsiębiorstwa ciepłowniczego. W modelowym przykładzie przedsiębiorstwo o przychodach na poziomie 7-8 mln zł będzie musiało zrealizować pakiet 17 działań inwestycyjnych[1] (każde działanie to koszt 7,8 mln zł) o łącznym koszcie ponad 130 mln zł. Typowy PEC nie ma środków pozwalających na zrealizowanie nawet pojedynczego działania inwestycyjnego. Ponadto przedsiębiorstwa ciepłownicze nie mają zdolności do zaciągnięcia kredytów inwestycyjnych. Powodem jest brak aktywów mogących być zabezpieczeniem dla banku.
Ze względu na skalę przedsięwzięć mechanizm finansowania powinien łączyć instrumenty rynkowe i dotacyjne. Program modernizacyjny można sfinansować za pomocą komercyjnych kredytów bankowych z umorzeniem części kapitału, w formie dotacji przekazywanych przez NFOŚiGW. Przy zaciąganiu kredytu ważną rolę powinien pełnić BGK, który zabezpieczy spłatę zadłużenia z Ekologicznego Funduszu Poręczeń i Gwarancji (EFPiG). Należy pamiętać, że wraz z realizacją kolejnych zadań inwestycyjnych dług przedsiębiorstwa narośnie do poziomu, który uniemożliwi mu dalsze zaciąganie kredytów. W tym momencie kluczowym elementem będzie Fundusz Wykupu Wierzytelności, który może być utworzony przez PFR w porozumieniu z NFOŚiGW. Jego zadaniem będzie spłata kredytu w zamian za bycie beneficjentem opłaty modernizacyjnej windykowanej i rozliczanej przez PEC.
Rekomendacje
Wieloletni marazm, odwlekanie procesów decyzyjnych i konserwatywne otoczenie regulacyjne doprowadziło do sytuacji, w której niektóre przedsiębiorstwa ciepłownicze będą potrzebowały programu ratunkowego, żeby przetrwać najbliższe lata. Sytuacja w sektorze jest tak zła, że drobne poprawki legislacyjne nie są rozwiązaniem. Potrzebna jest nowa wizja, na miarę czasów w których żyjemy. Poniżej nasze rekomendacje:
Pilotaż nowego modelu biznesowego:
Proponujemy pilotażowe wdrożenie nowego modelu biznesowego dla wybranych (chętnych i zmotywowanych) przedsiębiorstw. W początkowej fazie PEC mogą zaproponować wyseparowany fragment systemu ciepłowniczego, który zostałby objęty kompleksowym wsparciem technicznym, finansowym oraz regulacyjnym.
Zmiany legislacyjne:
– Opracowanie ram prawnych dla modelu rozliczeń opartego na zapewnieniu komfortu cieplnego;
– Opracowanie warunków technicznych dla istniejących budynków wraz z etapami ich wdrażania;
– Stworzenie mechanizmów stymulujących rozwój OZE w ciepłownictwie;
– Wzmocnienie planowania na poziomie gmin – obowiązek wiążących planów neutralności klimatycznej.
Wzrost kompetencji:
– Strategia transformacji ciepłownictwa wymaga budowy kompetencji, standardów cieplnych oraz dobrych praktyk poprawy efektywności energetycznej. Administracja rządowa, samorządowa, PECe, gospodarstwa domowe nie mogą być pozostawione z tym same. Konieczne jest stworzenie krajowego zaplecza analitycznego, które będzie wspierać beneficjentów w doborze skutecznych rozwiązań.
– Wdrożenie mechanizmu finansowania transformacji:
– Objęcie PECów Ekologicznym Funduszem Poręczeń i Gwarancji BGK.
– Program priorytetowy w NFOŚiGW we współpracy z bankiem partnerskim.
– Uruchomienie sieci banków partnerskich do udzielania kredytów.
– Uruchomienie Funduszu Wykupu Wierzytelności przez PFR.
Podsumowanie
Wdrożenie nowego modelu biznesowego wymaga odwagi i długoterminowej wizji decydentów. Jesteśmy przekonani, że bez fundamentalnej zmiany myślenia o cieple – dla ciepłownictwa systemowego w małych miastach nie ma przyszłości. Z drugiej strony systemy ciepłownicze są potrzebne, mogą być efektywnym sposobem zaopatrzenia w ciepło bloków wielorodzinnych. Są też istotne dla osiągania neutralności klimatycznej w obszarze zaopatrzenia w ciepło.
Źródło: Forum Energii
Polska przypomina w Brukseli o ograniczeniach transformacji energetycznej w dobie wojny