Andrzej Rubczyński z Forum Energii pisze o projekcie zmian rozporządzenia taryfowego, które ma pomóc przedsiębiorstwom ciepłowniczym rozpocząć proces wymiany parku maszynowego na bardziej przyjazny środowisku. Zdaniem eksperta, jest to ważne rozporządzenie i dobrze, że zostało opublikowane, ale stało się to za późno. Ministerstwo przyznaje, że sytuacja techniczno-finansowa przedsiębiorstw ciepłowniczych jest zła, a potrzeby inwestycyjne ogromne – zaznacza Rubczyński.
Projekt zmiany mechanizmu ustalania ceny ciepła ma zwiększyć wiarygodność kredytową sektora i wesprzeć jego transformację. Zdaniem Forum Energii, lektura dokumentu pozostawia jednak wątpliwości, czy na pewno tak się stanie. – Łatwo można zauważyć, że oferowane lekarstwo jest na stare choroby, które spowodowały obecne problemy. Nie widać za to impulsu, który popchnąłby sektor na nowe tory – prowadzące do neutralności klimatycznej, zbieżne z celami nakreślonymi w najnowszym pakiecie legislacyjnym Komisji Europejskiej Fit for 55 – pisze ekspert.
W dalszej części komentarza, autor wymienia wady systemowe, które mają zostać zlikwidowane dzięki nowemu rozporządzeniu. Wśród nich są: brak odzwierciedlenia realiów rynkowych w cenie ciepła, brak bodźców do obniżania kosztów produkcji i przesyłu ciepła oraz wzrostu efektywności i brak stabilności legislacyjnej oraz pomysłu na ciepłownictwo.
Andrzej Rubczyński wskazuje kluczowe zmiany wprowadzane nowym rozporządzeniem. Zastanawia się jednak, czy sektor jest na nie gotowy. – [..] Projekt rozporządzenia ma zachęcić przedsiębiorstwa ciepłownicze do modernizacji, zwiększenia udziału energii z OZE i poprawy efektywności energetycznej. Czy jednak to wystarczy aby sektor, nie nadążający za zmianami w otoczeniu prawnym i politycznym pchnąć na nowe tory? Jeszcze nie wdrożono w pełni legislacji przedstawionych przez Komisję Europejską w tzw. Pakiecie Zimowym (2016 r.), a już pojawiają się kolejne pomysły przyspieszające procesy transformacyjne.
Co wynika z unijnego pakietu Fit for 55 dla ciepłownictwa systemowego? – pyta.
Zdaniem Forum Energii, to co wstępnie zaproponowano w dyrektywach składających się na Fit for 55 może stanowić nie lada wyzwanie, szczególnie dla polskiego ciepłownictwa silnie uzależnionego od węgla. – Na poziomie unijnym cały sektor ETS, do którego należy również ciepłownictwo systemowe, musi obniżyć emisję CO2 o 61 procent w stosunku do 2005 roku. Tak duża redukcja pozwoli nieco łagodniej potraktować inne sektory, nie tracąc szansy na osiągnięcie łącznego celu redukcji o 55 procent (vs 1990 rok) – czytamy.
Rubczyński podkreśla, że Polska potrzebuje strategii ciepłownictwa. – Ten kluczowy dla sektora dokument ciągle jeszcze nie ujrzał światła dziennego. Strategia musi wskazywać jasne cele dla sektora i być bazą dla legislacji wykonawczej oraz mechanizmów pomocy publicznej. Ciągle jest wiele niewiadomych, np. to czy i kiedy rząd przewiduje odejście od węgla w ciepłownictwie systemowym, jakie miałyby być cele redukcji emisji gazów cieplarnianych w kolejnych dekadach po 2030 roku czy jak ma wyglądać polityka dotycząca zielonego ciepła, którego jest bardzo mało w systemach ciepłowniczych.
Dalej autor wymienia długą listę problemów i wyzwań stojących przed ciepłownictwem systemowym. Forum Energii podkreśla, że w ten sposób chce „przypomnieć decydentom o konieczności bardziej holistycznego spojrzenia”. Zdaniem ekspertów, opublikowany projekt rozporządzenia jest ważnym krokiem na drodze przebudowy sektora, ale dalece niewystarczającym.
Całą opinię można znaleźć tutaj.
Opracował Jędrzej Stachura