Jak podaje niemiecki portal Handelsbatt, podczas spotkania przywódców Chin i Francji, były prowadzone rozmowy biznesowe zakończone szeregiem umów, w tym francuskiego EDF-u, który stanął w szranki o budowę atomu w Polsce.
Mimo wszelkich obaw związanych z Chinami rozszerzenie współpracy gospodarczej była ważnym tematem wizyty. Delegacja prezydenta Francji Emmanuela Macrona liczyła ponad 50 przedstawicieli grupy. Zostały zawarte liczne umowy. Na przykład Airbus zapowiedział podwojenie mocy produkcyjnych w Chinach i zamierza otworzyć drugą linię montażową w mieście Tianjin. Europejski producent samolotów podpisał również umowę na dostawę 160 samolotów do Chin. Pod koniec ubiegłego roku grupa sprzedała chińskim firmom 292 samoloty, ale wciąż nie uzyskano niezbędnej zgody rządu w Pekinie.
Najbardziej ciekawym punktem wizyty Emmanuela Macrona w Pekinie wydaje się podpisanie przez Francuski EDF umowy w zakresie energetyki jądrowej i wiatrowej. Ponadto francusko-chińskie badanie ma zbadać wkład energii jądrowej w osiąganie celów klimatycznych. Przedsiębiorstwo żeglugowe CMA CGM podpisało umowę na dostawy biopaliw z chińskim konkurentem Cosco, a francuski konstruktor pociągów Alstom otrzymał zlecenie na prace w metrze w Szanghaju.
Chiński rząd postrzega różne sygnały płynące z europejskich stolic jako oznakę różnic zdań, którą próbuje wykorzystać, zauważają eksperci cytowani przez Handelsblatt. Mowa przede wszystkim o krytyce wyjazdu do Chin kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Macron prosił przywódcę Chin, aby wpłynął na rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w sprawie inwazji na Ukrainie. Według Francuzów, Xi Jinping zgodził się zadzwonić do przywódcy Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „we właściwym czasie”.
Xi Jinping podkreśla iż najważniejsze jest aby uniemożliwić Europejczykom na twardą politykę wobec Chin jaką prowadzi USA. Europa jest niezależnym członkiem wielobiegunowego świata, a Chiny wspierają jej strategiczną autonomię, podkreślił prezydent Chin Xi.
Francja jednak ma ambicje aby Europa była osobnym niezależnym strategicznym wektorem na geopolitycznej mapie obok USA i Chin. W tym wypadku Emmanuel Macron wydaje się, że zachowuje trzeźwość polityczną względem ekspansywnych gospodarczo Chin.
EDF z Francji to jeden z trzech graczy zabiegających o kontrakt na budowę elektrowni jądrowych w Polsce. Pierwsza lokalizacja została przyznana amerykańskiemu Westinghouse, a koreański KHNP ma budować „prywatny” projekt z Polską Grupą Energetyczną oraz ZE PAK. Francuzi byli brani pod uwagę, ale nie zostali zaangażowani w żadne przedsięwzięcie.
Handelsblatt/Wojciech Jakóbik/Bartosz Siemieniuk
Crouzet: Francja gra o drugą lokalizację atomu w Polsce (ROZMOWA)