W prawyborach partii Republikanów zwyciężył François Fillon z 44,2 proc. poparciem. W kolejnej turze zmierzy się z Alain’em Juppé, który zdobył 28,5 proc. głosów.
W niedzielę (20 listopada) francuska partia Republikanie wybierała swojego kandydata na przyszłoroczne wybory prezydenckie. W prawyborach wielkim przegranym okazał się wymieniany wcześniej jako jeden z faworytów b. prezydent Nicolas Sarkozy – zdobył 20,6 proc. głosów, odpadając tym samym z wyścigu o fotel prezydenta.
Wyniki
Zwycięzcą okazał się François Fillon, b. premier w latach 2007-2012. Zdobył on 44,2 proc. głosów, co dało mu zwycięstwo. Jako że to było poniżej 50 proc., to konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury.
Wejdzie do niej inny były premier, Alain Juppé. Otrzymał on wczoraj 28,5 proc. głosów, co postawiło go na drugim miejscu.
Program Fillona
Liberalizm w gospodarce i konserwatyzm w kwestiach obyczajowych – to propozycja 62-letniego lidera republikańskich kandydatów. Fillon nie kryje fascynacji byłą premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher, będącą wzorem liberalnej polityki gospodarczej.
Jak podaje agencja Reutera, Fillon zapewnił swoich rodaków, że „niezależnie od tego na kogo głosowali, nadchodzą zmiany, które postawią Francję na nogi.”
Juppé
O przegranej można mówić w przypadku Alaina Juppé. Choć początkowo prowadził w większości sondaży przedwyborczych, na ostatniej prostej nie udało mu się rozpalić takich emocji jak Fillonowi.
Juppé przez długi czas traktowany był jako alternatywa dla przewodzącej nacjonalistycznego Frontu Narodowego, Marine Le Pen, z którą Republikanie będą walczyli o głosy prawicy. Sondaże pokazywały, że centroprawicowy polityk cieszył się poparciem jej zagorzałych przeciwników i najpewniej pokonałby Le Pen w majowych wyborach prezydenckich.
Nie wiadomo jak w tym starciu wypadnie François Fillon. Polityk nie cieszy się aż takim poparciem wśród podzielonej lewicy jak Juppé, co utrudni mu zdobycie głosów nie prawicowych wyborców. Jego rywal zaś jest pewny swojej wygranej w drugiej turze prawyborów i przekonuje, że jest najlepszym kandydatem centroprawicy oraz że jako jedyny może odebrać głosy Le Pen.
Frexit
Być może w walce o fotel prezydenta Fillon postara się o poparcie ze strony przeciwników wyjścia Francji z Unii Europejskiej – takiej możliwości otwarcie sprzyja kandydatka Frontu Narodowego. Już po brytyjskim referendum z 23 czerwca ws. wyjścia z UE, Le Pen zapowiadała, że teraz czas na przeprowadzenie podobnego głosowania we Francji.
W przemówieniu wygłoszonym 29 września 2011 r. w trakcie wizyty w Polsce jeszcze jako premier Francji, Fillon odniósł się do prądów separatystycznych w związku z kryzysem w Grecji: „Teraz, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej musimy zewrzeć szeregi by nasz kontynent dalej nadawał ton światowym interesom. Nie da się ukryć, że Europa przechodzi teraz trudny okres, ale właśnie dlatego musimy okazać sobie wzajemną pomoc i solidarność. Unia Europejska jaką znamy jest zagrożona” – podkreślał.
Sondaże
Istnieje niewiele badań oceniających szanse Françoisa Fillona w starciu Marine Le Pen. Początkowo ciężko było mu wyjść z cienia dwóch dużych oponentów – Juppé i Sarkozy’ego. Popularność zyskał dzięki dobrym występom w zeszłotygodniowych debatach telewizyjnych, w których przekonał do siebie część ze zdecydowanych przeciwników byłego prezydenta.
Porażka Sarkozy’ego
Nicolas Sarkozy, prezydent w latach 2007-2012, pozostał bez szans na powrót na stanowisko głowy państwa. Niechęć wzbudziła już jego bezkompromisowa kampania bazująca na strachu o bezpieczeństwo państwa i kryzysie imigracyjnym. Ta retoryka, o ile popularna wśród twardych zwolenników partii Republikanów, budziła skrajne emocje wśród centrowo i lewicowo ukierunkowanych wyborców.
W prawyborach Nicolas Sarkozy zajął trzecie miejsce zdobywając prawie 21 proc. z 4 mln oddanych głosów. Oznacza to, że nie będzie brał udziału w drugiej turze prawyborów 27 listopada, w której zmierzą się Fillon i Juppé. B. prezydent zapowiedział wsparcie Françoisa Fillona dodając: „Darzę Allaina Juppé najwyższym szacunkiem, ale bliżej mi tego co proponuje François Fillon.”
Dawna współpraca
Co ciekawe czarny koń niedzielnych prawyborów Fillon współpracował już wcześniej ze swoimi głównymi kontrkandydatami. Z wykształcenia prawnik, w 1995 r. był ministrem usług pocztowych i technologii informacyjnych w rządzie Allaina Juppé. W 2004 r. został ministrem edukacji, szkolnictwa wyższego i badań. Na tym stanowisku przeprowadził reformę systemu edukacji zmieniając m. in. zasady wynagradzania nauczycieli. Od 2007 r. był premierem w trzech kolejnych gabinetach za sprawowania urzędu prezydenckiego przez Nicolasa Sarkozy’ego.
Niewiadomą pozostaje kwestia startu w wyborach obecnego prezydenta Françoisa Hollande’a. Rządzącą partię Socjalistów prawybory czekają w styczniu. Wtedy to dowiemy się czy zdecyduje się ona na wystawienie mocno krytykowanego na lewicy za wspieranie banków i dużych korporacji Hollande’a.