Ceny gazu w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej rosną pomimo zapewnień, że Rosja przygotowuje się do zwiększenia dostaw. Prezydent Rosji Władimir Putin przekazał, że poniedziałek będzie ostatecznym terminem rozpoczęcia napełniania przez Gazprom swoich magazynów w Europie.
Europejska cena referencyjna skoczyła aż o 10 procent do ponad 80 euro za megawatogodzinę, podczas gdy brytyjski benchmark z dostawą w grudniu wzrósł o 6 procent do 2,03 funta za termę. Ceny gazu w Europie nieco spadły z rekordowych poziomów z października po tym, jak Putin przekazał, że rosyjskie dostawy do Europy Zachodniej mogą wzrosnąć. Prezydent Rosji nakazał Gazpromowi wypełnienie własnych magazynów w Niemczech i Austrii, gdzie poziomy wypełnienia były niskie.
Jednak w poniedziałek nie nastąpił znaczący wzrost przepływów, a Gazprom nie zarezerwował na miesiąc dodatkowej przepustowości gazociągów. Źródła Financial Times mające rozeznanie w europejskim rynku gazu twierdzą, że jest to znak, że przepływy Rosji do Europy Zachodniej mogą pozostać ograniczone, nawet gdy nadejdzie zima.
Ceny gazu w Europie wzrosły do rekordowych poziomów w związku z obawami, że mogą wystąpić niedobory w przypadku nawet nieco chłodniejszej niż zwykle zimy, a popyt na całym świecie odbił się po pandemii. Rosja była oskarżana o podsycanie kryzysu gazowego w celu zwiększenia presji na regulatorów w Europie w celu przyspieszenia certyfikacji gazociągu Nord Stream 2.
Financial Times/Michał Perzyński