Ministerstwo aktywów państwowych, podobnie jak Polska Grupa Górnicza, krytycznie podchodzi do wniosków z ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Latem ubiegłego roku wprowadziliśmy przegląd potencjału technicznego, wydobywczego każdej kopalni – powiedział Adam Gawęda w Sejmie podczas posiedzenia Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa.
Krytyczna ocena
Spotkanie poświęcone było ocenie restrukturyzacji polskiego górnictwa węgla kamiennego i Kompanii Węglowej, największej wówczas spółki górniczej. Wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda krytycznie ocenił wnioski z ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczące oceny restrukturyzacji polskiego sektora górniczego w Polsce i Polskiej Grupy Górniczej od 2015 do 2019 roku. – W 2015 roku stan zadłużenia polskiego górnictwa sięgnął 13 mld zł. Polskie górnictwo stanęło przed obliczem upadku i bankructwa – powiedział.
Odnosząc się do zarzutów NIK o niewłaściwą wycenę aktywów, PGG nie zgadza się z tą oceną. – My popieramy PGG w tym stanowisku. Spółka miała prawo wykorzystać metodę dochodową przy ocenie aktywów przejętych, a należących do Katowickiego Holdingu Węglowego. Wykorzystanie metody odtworzeniowej służyło rozdzieleniu wartości dochodowej całego ośrodka generującego środki pieniężne. Nie ma możliwości ustalenia rynkowej wartości poszczególnych aktywów trwałych – powiedział wiceminister aktywów państwowych.
Adam Gawęda powiedział, że zostały podjęte szerokie działania poprawiające efektowność wydobycia, ale nie są to łatwe procesy i wymagają dużych inwestycji. – Patrząc na poprzednie procesy, w latach 2014-2015 największa spółka górnicza została niedokapitalizowana, a wyrobiska o znaczeniu kapitalnym zostały ograniczone. Procesy inwestycyjne przekładają się na korzyści w kolejnych latach – powiedział Adam Gawęda.
– W lipcu 2019 roku poprosiłem, aby każda ze spółek kopalń została poddana przeglądowi inwestycyjnego złożowego, aby przeanalizować posiadane potencjały, plany techniczno–inwestycyjne, aby wprowadzić szybciej działania, poprawić wydobycie, efekty wydobycia i ograniczyć koszty. Ograniczenie kosztów nie jest łatwe, bo warunki zewnętrzne środowiskowe, obciążenia wynikającego z dyrektyw UE, powodują, że górnictwo jest w coraz trudniejszym położeniu – wyjaśnił Adam Gawęda.
Opracował Bartłomiej Sawicki
NIK: Restrukturyzacja PGG nie przyniosła rentowności. Spółka odpowiada