We wrześniu zostanie rozstrzygnięty przetarg na tłocznie gazu dla Baltic Pipe

31 sierpnia 2020, 06:15 Alert

W trzech przetargach na tłocznie gazu, wartych łącznie 1 mld zł, najtańsze oferty złożył włoski oddział firmy Max Streicher. Polscy wykonawcy mają nadzieję, że to oni zdobędą kontrakty. Gaz-System nie wybrał jeszcze ofert, chociaż to Max Streicher okazał się tańszy od czterech z pięciu innych wykonawców, w większości polskich.

Przetarg na tłocznie dla Baltic Pipe

Trzy planowane tłocznie mają powstać w Goleniowie, Odolanowie i Gustorzynie. Max Streicher oferuje, że zbuduje je za odpowiednio: 268 mln zł, 307 mln zł i 229 mln zł. Oferty drugiego najtańszego wykonawcy (w dwóch przypadkach jest to polski Atrem, a w jednym hiszpańska Aldesa) są droższe o 10-30 mln zł. Przetargi na tłocznie nie są realizowane na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych, a ich regulaminy nie są publicznie dostępne. Przedstawiciele Gaz-Systemu twierdzą, że według zapisów jedynym kryterium oceny ofert ma być cena. Dopuszczone są jednak negocjacje zamawiającego z wybranymi oferentami jeszcze przed podjęciem decyzji. Takie negocjacje właśnie się odbywają.

– Trwa badanie i ocena złożonych ofert, a w szczególności składanie przez wykonawców uzupełnień i wyjaśnień. Nasze czynności mają na celu wyłonienie podmiotów, które dysponują odpowiednim potencjałem technicznym i zasobami oraz będą w stanie zrealizować te strategiczne inwestycje zgodnie z przyjętym harmonogramem. Wybrani wykonawcy muszą też przejść pozytywnie audyt obejmujący kwestie techniczne, finansowe i organizacyjne. Wybór najkorzystniejszej oferty planowany jest we wrześniu bieżącego roku – przekazało biuro prasowe Gaz-Systemu cytowane przez „Puls Biznesu”.

Puls Biznesu/CIRE.pl/Michał Perzyński

Jakóbik: Czy Włosi zbudują Baltic Pipe na czas?